Im bliżej Polski tym więcej chmur na niebie. Właśnie nastąpił jeden z tych momentów w których ciesze się że babcia wyemigrowała z niej. Włożyłam słuchawki na uszy i puściłam jakiś szybki kawałek JB aby nie zasnąć z nudów, przesłuchałam jego wszystkie (żeby było jasne z My World + My World 2, oprócz That so be me, zapamiętajcie to) . Po 9 godzinnym locie w końcu wylądowaliśmy we Wrocławiu. Nawet nie umiałam tego wymówić. Nie dziwie się ze polski należy do najtrudniejszych języków świata. Siedem przypadków, tyle różnych odmian czasownika i ta komplikowana ortografia. Nawet polak mieszkający tu od urodzenia nie jest w stanie tego opanować, a co dopiero taki obco krajowiec jak ja. W prawdzie jestem Polką ale kij z tym. Cały czas modliłam się tylko o jedno, aby rodzina do której jadę umiała chodź trochę angielski bo ja na pewno nie mam zamiaru łamac sobie języka. Wysiedlimy z samolotu i wykonaliśmy takie podstawowe czynności jak odbiór bagażu itd.
* * *
Jestem tutaj już ponad dwa tygodnie, mam coraz gorszy kontakt z Justinem. Nie rozmawiałam z nim od 4 dni, z pewnością jest coś nie tak. Kompletnie nie wiem o co chodzi, zaczynam świrować. To jest jakiś koszmar, odliczam dni, godziny i minuty. Niedługo chyba policzę sekundy...Payton, Chris, Caitlin, Danny i Mikey tak samo nie mają bladego pojęcia o co w tym wszystkim chodzi. Widzieli go ostatnio w dniu mojego wyjazdu.
* * *
Pełno zieleni, świeże powietrze, charakterystyczne uliczki przed mieść Atlanty, bardzo mi tego brakowało. Wyjęłam walizki z bagażnika samochodu i zaniosłam je do mojej sypialny. Wzięłam szybki i orzeźwiający prysznic po czym pobiegłam podlać kwiatki i wyjąć pocztę ze skrzynki która pękała w szwach. Położyłam ją na stoliku w kącie salonu. Spojrzałam na stary zegar, była piąta rano. Zaczęłam odliczać minuty aż do momentu w którym pójdę do Justina, to było chore, no ale co ja na to mogłam poradzić. Miłość, po prostu miłość... Powinna być zakazana. Walnęłam się w czoło.
- Nel, dziewczyno ty się opanuj bo w psychiatryku skończysz. - Powiedziałam pod nosem popijając sok jabłkowy. Z nudów wzięłam pocztę czego nigdy nie robiłam. Zaczęłam ją przeglądać, same rachunki, reklamy i listy do babci. Ostatnia była zżółkła koperta z napisem " Do Nel". Odrazu rozpoznałam ukośne pismo Justina.Szybko otworzyłam kopertę.
"Droga Nel
Kompletnie nie wiem jak się zabrać do pisania tego listu. Jest mi ciężko. Przepraszam że nie powiedziałem Ci wcześnie ale nie potrafiłem, to jest dla mnie cholernie trudne. Dowiedziałem się dwa dni przed twoim wylotem do Polski... No więc wyjeżdżam z Atlanty, na stałe. Właśnie rozpoczynam karierę muzyczną w pewnym stopniu dzięki Tobie i dziękuje Ci za to. Usher zauważył moje nagrania na You Tube i pomoże mi się wspiąć na sam szczyt, niedługo nagrywam swoją pierwszą płytę i teledysk...
Mam nadzieje że to jakoś zrozumiesz, bo to już czas aby myśleć o sobie. Ponownie przepraszam, ale tym razem dlatego że to koniec. Koniec nas. Pogodziłem się z tą myślą i sądze że ty też powinnaś. Zapomnij o mnie, o nas i o tym co nas łączyło. Tak będzie lepiej dla ciebie i dla mnie. To co było przez ostatnie 10 misięcy to było jakąś grą...zabawą ? Nie wiem jak to nazwać... a może po prostu to była szczeniacka miłość. Nie zależy mi już na tobie...
Justin"
Upuściłam kartkę, łzy lały się ciurkiem po moich rozżarzonych policzkach, z trudem przełykałam ślinę, w żołądku poczułam ucisk, serce kuło a całe ciało się trzęsło. Nie wiedziałam co myśleć, jak to odebrać. Czy to naprawdę koniec, a może jakiś głupi żart ? W głowie miałam mętlik. Wybiegłam z domu i skierowałam się w stronę posiadłości Justina. Biegłam ile miałam tylko sił w nogach, tak bardzo pragnęłam aby to po prostu był głupi żart z udziałem Maddie albo Lauren która kocha takie zabawy.
- Zaraz przejdę przez furtkę i zapukam do jego drzwi. On mi otworzy i się delikatnie uśmiechnie, zobaczę jego boskie dołeczki i śnieżno biały uśmiech, te czekoladowe oczy w czarnych oprawach po prostu mojego Justina. Wtulę się w jego ciepły tors wdychając zapach czekoladowego axa który mnie zawsze uspokajał. Zacznie oddawać mi czułe pocałunki w kącik ust i szeptać miłe słowa do ucha głaskając po policzku. Spleciemy nasze dłonie i udamy się na długi spacer przy wschodzie słońca. Znowu będziemy razem i wszystko będzie jak dawniej. - Mówiłam sobie pod nosem szlochając.
Po chwili stałam przed jego drzwiami, zastukałam delikatnie kołatką i odczekałam chwile, nikt mi nie otworzył. Ponownie zastukałam w te drogie dębowe drzwi lecz tym razem mocniej, z każdą sekundą wkładałam w to więcej siły. Takie walenie obudziło mi nawet trupa, ale nic, kurwa nic. Nikt mi nie otworzył. Rozejrzałam się wokół, ogród był zaniedbany, okna brudne, garaż pusty a przed domem stała tabliczka z napisem "Na sprzedaż". Padłam na kolana i zaniosłam się jeszcze głośniejszym szlochem. Czyli to prawda on wyjechał, poświęcił to co było między nami dla sławy i pieniędzy. Co ja mu mogłam dać... taka zwykła dziewczyna jak ja, tylko miłość i serce, a może aż miłość i aż serce. Podniosłam się z brudnej podłogi i zrobiłam rundkę wokół domu. Każde miejsce przywoływało wspomnienia. Jak ja miałam niby zapomnieć o ostatnim roku życia ? Nie był idealny ale był w nim on, mój Justin którego kochałam nad życie.
- Biebeeer ! Ty jebany dupku, dla czego kurwa mi to zrobiłeś... - Krzycząc to zdarłam sobie gardło, podejrzewam że słyszało to całe osiedle. Ale może i dobrze... Zacisnęłam w ręku naszyjnik z literką "J" a drugą delikatnie dotknęłam lewego biodra.
- Teraz już nic nie będzie takie samo...- Wyszeptałam chowając swoją zapłakaną twarz w lodowate ręce.
Nie wiem czy mi wyszedł ... sądzę że tak. ; )
Jak chcecie być poinformowani o części II to napiszcie do mnie na GG o ile wcześniej nie daliście mi swojego nr. 24360079
59 komentarzy:
O Boże ! :((
Niespodziewany zwrot akcji :D
`Justin, ty pedale coś ty zrobił`
Powiedziałam sama do sb jak czytałam .
Kocham ten blog !
Suuper ! ;)
zajebisty blog!
Nie jestem teraz na swoim komputerze.. jak bd II część to napisz mi na gg : 22016657 .
bd bardzo wdzięczna :*:*
Pozdrawiam Dajanaa :)
to było takie smutne;(
o Boziu;(
jak on tak mógł;(
dziewczyno jestes boska;)
OMG ??!!!!!!!!!!
co to sie stało ??????
jak to czytałam to płakałam...
zaraz sie załamie ;(((((((((((((
Trochę krótkie : (
Wiem są wakacje : )
Chcesz odpocząć ... znam to ..
ale liczę na część 2 . Jak najszybciej : D
Ej, ale oni muszą się zejść... Justin tak pewnie napisał, aby Nel nie zawracała sobie nim głowy. Tak jak Edward powiedział Belli...
Jak on mógł ... No po prostu nie wierze ;/;/ Oby w drugiej części był Happy End ... !
emm, rozdział ciekawy i smutny .
szczęka mi normalnie opadła . ; dd
smutno mi strasznie .
jakbyś mogła to o 2 części pisz na mój numer gg - 13886789 ; ))
byłabym ci wdzięczna chociaż i tak będę codziennie zaglądać na tego bloga . ;D
pozdro . ; **
O kurwa ;( o.0
Ja sie rozpłakałam .. :(
Jak czytałam ten list a do tego słuchałam jeszcze na ful piosenki -
Pezet - Spadam (fajna ;D) i podśpiewywałam ją sobie i czytałam ..( umie tak ;p) i sie rozneczałam :(
Naprawde. jak przeczytałam "Nie zależy mi już na tobie..." to sie wkurwiłam i zadławiłam śliną (bez kitu o.o) ;( . Mam nadzieje że II częśc będzie przed 14 lipca, bo wtedy jade do polski ;D Aha aha i bym chciała jeszcze poczytać ;]
pozdro =*
(sie rozpisłam ;p)
Po prostu nie wierzę!!!
Jak on mógł!!
Co za DEBIL, Qrwa zasrny pedał!!
Ja osobiescie nie przepadam za Justinem,
czytając Twoje opowidanie zaczęłam go nwet lubić ( uwierz nie było to łatwe), a teraz przez to wszystko co jej zrobił sama się popłakałam i znienawidziłam go jeszcze bardziej niż przedtem. Wiem.. wiem... to tylko jakaś zmyślona przez Cb historyjka i wgl. Ale wiesz gdy czytasz coś, co uważasz za hmm... część swojego życia ( może trochę przesadzam ale nwm jak to opisać) to tak jakby odczuwsz te wszstkie emocje i wgl.
P.S jak byś mogła mnie powiadomić o II części to oto moje GG - 13023695
Pozdrawiam wszystkich czytelników tego opowiadnia oraz Szarą ( autorkę :))
izabela765
zaczęłam po prostu płakać jak to czytałam
JAK ON MÓGŁ TAK NAPISAĆ W TYM LIŚCIE!!!!!!!!!!!!!
Kurwa jaki dupek. Ja też go nie lubię podoba mi się tylko jedna piosenka, Czytając tego bloga nic mi się nie zmieniło ale chętnie czytam opowiadanie. Nell powinna teraz wypierdolić ten naszyjnik. Kuffa!
Zaraz do cb napiszę.
PS. Podziwiam właśnie takie mieszane emocji powinno występować w doskonałym opo. Dziękuję za to!
Ja może nie płakałam ale to było smutne. Bardzo. No, cóż. Zwrot akcji. I tak rozdział ci wyszedł. Czekam na kolejny.
jeny ale zwrot akcji. Pedał z niego.
;(((((((((((((((((((
To było pewne, że Justin w końcu stanie się sławny, ale nie spodziewałam się w ogóle, że ją zostawi! Ale debil kurna T^T I co teraz bd :((((
OluniaLoL
Świetny :* I nie zamierzam osądzać o nic Justina bo zobaczymy co będzie dalej w II części :)
Mam nadzieje że wszystko się pięknie ułoży albo jak będze właśnie na owrót że np. na koniec ll części się rozstaną na zawsze to będzie wtedy barz ciekawe ! I jeszcze jeżeli happy end to może niech Nel nie zdejmuje tego naszyjnika z literką J i Justin to zobaczy :)
Jak on mógł do niej napisać, że to była poprostu szczeniacka miłość. Że nie jest dla niego już taka ważna jak jakiś miesiąc temu. Chciał się zabawić i tyle. Przeleciał ją i zostawił. Typowy facet.
Jak czytałam to prawie płakałam.
Prawie się popłakałam...
Jaki z niego głupek .!
Teraz Nel powinna zerwać sobie z szyi ten naszyjnik i zostawić go tam w posiadłości Justina, a on by potem przyjechał i znalazł ten naszyjnik..
Ale bransoletki niech nie ściąga ;p
Pozdrawiam i czekam na część II!
Pisz jak najszybciej ;]
smutny...
czekam na II czesc
tylko oby w tym prologu nie było, że np. 5 lat później, albo rok później. ;]
Szkoda że taki koniec, chociaż się togo powoli domyślałam że tak będzie ;((((
Jak go czytałam - ten list i dalej - to zaczęłam płakać, chociaż sama nie wiem czemu, zwykle mam tak na książkach przy takich scenach.
A reszcie ludu i wspaniałej autorce życzę miłych wakacji ;D;D
Pewnie powiedział tak specjalnie żeby o nim zapomniała... a tak naprawde ją jeszcze kocha.. tak samo zrobił Edward Belli ( saga zmierzch ) .
Smutny ;((
Na jej miejscu zaczęłabym go szukać .. tylko po to żeby mu wyjebać ...serio :P
Poleciała mi tylko jedna łezka.. ;(
No trudno ja przeżywam czasem bardziej, a czasem mniej opowiadania ;0
Czytelnkom udanych wakacji...
A Karolinie. ;D - Udanych wakacji ... i pisania szybciej haha niż za miesiąc ;D
Ale serio żeby prolog nie był coś takiego : - za rok , za 5 lat ;//
Pozdro ( rozpisałam się haha )
Nie no nie mogę ale akcje się potoczyły ja na jej miejscu znalazłabym go albo zadzwoniła do niego a jak bym się z nim już spotkała po tym co napisał to bym mu zawaliła liścia w paszcze.;p
kurva jaki dupek
szkoda mi Nel
jak to czytałam to płkałam
wszystko już przeczytałam i link dalam koleżance i ona tez czytala
ale się akcja potoczyła ;oo Debil z niego ;//. b. smutne ;( Czekam na kolejną część !! : * Pisz szybko! ^.
bieber-love-story.blogspot.com - u mnie nowe rozdziały ;] Zapraszam do czytania.
JA chcę być poinformowana o II części :) Napisz mi na gg (17665142) lub na stardoll (esmie_Stewart)
;(( Biedna nel
ten JB to jebana ciota (z/n w opowiadaniu) "Nie zależy mi już na tobie", "to było jakąś grą... zabawą?" licze że w II częśći się Nel jakoś pozbiera ;))
Ło Boże! To było strasznie smutne musi być jak najszybciej ||część .
Wiem są wakacje ale dodaj jak najszybciej
Mosia ;-*
troche jak w twilight new moon.. ten wyjazd i wgl.. wydaje mi sie ze justin klamal . (tak jak w new moon.. Edward XD) i poprostu chce zeby nel o nim zapomniala.. a jesli naprawde mu niezalezy to powinnas to innaczej napisac w tym liscie bo brzmi to tak jakby klamal ;p zreszta kto wie :D
Mysle ze Nel powinna zadzwonic do Emily i pytac o pomoc. np jakas kolejna reklame lub zdjecia do gazet dla rimmela. Zeby w ten sposob jakos odzyskac JB i zwrocic na siebie jego uwage ! to chyba najlepsze wyjscie. a jesli chodzi o Emily to pewnie przyjela by ja z otwartymi ramionami, poniewaz Nel wystopila w REKLAMI a reklama to juz cos.. Nel moglaby poprostu zostac kolejna modelka rimmela. Niemusi grac w tym rimmelu glownej roli czy jakos tak . tylko byc wystarczajaco slawną i zarobic tyle kasy zeby znalesc JB. Byc na czerwonym dywanie, tym samym gdzie bylby JB ;D mam nadzieje ze tak to bedzie ;D
o lol zgadzam się z izabela765
też go nie lubiłam ale jak to przeczytałam (od początku) to zaczęłam
macie racje do głupi DEBIL T^T
Ryczałam cały rozdział :( Nel oświadczyła oficjalnie gazetom, że go kocha a ten dupek jej robi coś takiego!?! Nienawidzę go, a zapewne pamiętasz moje komentarze:
"Foch przez Cb zaczynam lubić JB"
itp. Teraz to choć jest to tylko opowiadanie chce mi się wrzeszczeć i ryczeć. No cóż, ale ja jestem bardzo emocjonalna niestety. Dziękuję Ci za to, że nie przerwałaś i pisałaś to dla Nas. Za to, że Ci się chciało Nas informować o nowych rozdziałach i zaspokajać Naszą ciekawość. Dziękuję Ci za poświęcony w sumie tak naprawdę nam czas i za wszystkie moje wylane łzy pzy tym opowiadaniu. Dziękuję! To było zajebiste!
MissLaura9888
...........
płakac sie chcee!!!
jak on mógł taak napisac?????
ehhhh.... beznadzieja!!
czekam na nastepny mam nadzieje ze beda razem!!
My również Ci dziękujemy ;)
Miło się czytało.;)
Czekamy na następną część ;)
zyeebistee^^
Bosz!!!! Jakie to smutne!!!;(;(
Jak czytałam list i przeczytałam cały to tak sie rozpłakałam, że nie mogłam sie pochamowac i przestać. Moja mama wpadła do pokoju jak burza i nie wiedziała co mi sie stało. I kazałam jej przeczytac ten list. No to przeczytała i powiedziała że o takie cos płacze. Myslałam że jej tam przyjbie. Ona nic nie rozumie. Nie umie sie wczuć. Jakby przeczytałam wszytko od pierwszego rozdzialu to by wiedziała o co chodzi. Fajnie by było jakby w drugiej części był happy end. No ale w końcu cos sie mui dziać no nie? Czekam na 2 cześć. Kocham twojego bloga. Cudny modowi i orzesszkowy jest;) HIHI.:)
Pozdro dla wszystkich;P
Buziole;*
MEEEEEGA ROZDZIAŁ;]
TAKI TROCHE WYKLEPANY ALE I TAK MI SIĘ PODOBAŁ
W 2 DNI PRZECZYTAŁAM CAŁĄ I CZĘŚĆ NIGDY NIE CZYTAŁAM CZEGOŚ LEPSZEGO
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ WSZYSTKIM UDANYCH WAKACJI;*
Aaaaaaa!
Oszaleje jak nie dodasz następnego!
AAAAAAAAAAAAAAAAA ;C
Dlaczego on to zrobił !? Ja myślę, że nie byłby zdolny do czegoś takiego... Musi coś ukrywać... Nie no ja już nie wiem !
ale głupek.......
rozdział fajny
Ja chce jeszcze raz ...!!! :D
Super...
Trzymasz nas w napięciu i oczekiwaniu na następny... Nie ładnie tak ... xd
Musi być następny, poprostu musi i tyle, bo jak niee to foch na cały świat...
A tak wgl to jak to czytałam to się poryczałam, zresztą jak zwykle przy tych twoich smutnych rozdziałach :)
Trochę głupio postąpił Justin.Żeby to co łączyło ich,oddać dla kasy i sławy.Jaka świnia z niego;P hehe żart
Nie spodziewałam się tego... Co on w ogóle zrobił?! Jak tak mógł?!! Idiota, debil!! Mam nadzieję, że d wrugiej czesci znowu będę razem...
A tak ogólem czesć 1 była rewelacyjna, bardzo mi się spodobało to opowiadnaie-zakochałam się w nim. Bardzo lubiłam jeczytać i nadal będę je czytać ;)
Czytam twój blog po raz hmm... chyba setny xD i po raz kolejny zaczela plakac... A kolejna częśc bedzie o nich,czy nie bo sa takie opowiadania,ze sie zmianiaja bohaterowie dlatego pytam :)
o zzzzzzzzzzallll poprostu !
czemu wyzywacie GO ? xd.
Przecież to nie dzieje sie naprawdę...
i nie żalujcie bo przecież nie będzie cały czas słodkościii , bo będzie nudno .
Dlatego to jest zwrot akcji.
Czekam na następną cześć ;]
Super. Czekam na następną część.
P.S.
Wczoraj założyłam bloga: htt p://thestoryabouth imandthisone.blogspot. com/
i zapraszam na niego wszystkich!
Nie zależy mi już na tobie... - Jak to przeczytałam to łzy zaczęły się lać .. :)
NA blogerze Heloł^Wymiatam tylko że nie mogę się zalogować nie wiem czemu ;(
fajnie xd ktos usunął mój komentarz xD powtórze
DLACZEGO JUSTIN MÓWIŁ NAJPIERW ZE NIE OPUSCI NELL A TERAZ JA ZOSTAWIA ? XD MÓWIŁ ZE JA KOCHA I NIGDY W ZYCIU NIE ZOSTAWI JEJ SAMEJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
kurwa ten jak ten pojebaniec mógł jej to zrobić!? Nie mogę się doczekać II cz.
<333333333333333
jełoppppppp pojebany z niego !!!!!!!!!!
ja też zalozyłam bloga z opowiadaniami ale nie o justinie zajrzycie>??
http://sweetme23.blog.interia.pl/
z twoich opowiadań powina powstać książka albo serial,film
Ja nie wiem czy to specjalnie ale te pierwsze linijki są napisane ukośnie. DO zdania niedługo nagrywam swoją pierwszą płytę i teledysk...
A dalej już nie. Może resztę nie Justin pisał? A może to specjalnie? nie wiem tam.
http://love-me-jjustin.blogspot.com Zapraszam na blog!!
spier*alaj EwelinkaMalwina nikt nie che czytać twoich opowiadań. Szara wyraźnie prosiła, żeby jej nie kopoiwać .... ok można pisac podobnie ale nie tak samo.... to ona pierwsza wymysliła opowidadnia z JB a teraz wszyscy odgapiają
A może ty anomin spierdalaj ?
Co prawda to prawda, może troche kopiuje ale jej jest inne. A ty nawet nie chcesz pokazać swojej twarzy... hahahaha
O widzę, że pozmieniałaś trochę i dodałaś Jasmine V. Pięknie ! ;**
Czekam na II cz. <33
Nie wiem jak ty to robisz, ale masz w sobie to coś. Te opowiadania są naprawdę świetne, bo u wiesz, mi - ja przez takie rzeczy rzadko kiedy płaczę. A tu beczę niczym małe dziecko już o raz drugi. Dziękuję ci za to :*
Paula5959
Prześlij komentarz