- Nel wstawaj skarbie. - Powiedziałem delikatnie ją szturchając.
- Dlaczego ty zawsze musisz mnie budzić jak mam takie cudowne sny ? - Powiedziała uśmiechając się na mój widok.
- Bo nie chce żebyś dzisiaj została sama a przez cały dzień będziemy kręcić teledysk a potem koncert, no wstawaj już. - Ściągnęłam z niej kołdrę ale to nic nie pomogło. - Co ja mam zrobić żebyś wstała ?
- Daj mi jeszcze pięć minutek, wcale nie spaliśmy...
- Dobra. - Powiedziałem całując ją w policzek. Zostawiłem ją samą w naszej "sypialni" i poszedłem do drugiej części hotelowego pokoju >klik< . Włączyłem PSP i rozpocząłem grę w Takkena. Stoczyłem co najmniej 20 rund więc z pewnością minęło już więcej niż pięć minut. Postanowiłam inaczej załatwić sprawę. Wziąłem szklankę wody i po cichu podszełem do łóżka. Tak słodko spała nie miałem serca tego zrobić, ale też nie miałem innego wyścia.
- Nawet się nie waż... - Mruknęła wstawając i skierowała się w stronę szafy. Wyciągnęła z niej jakieś ciuchy po czym zniknęła za drzwiami od łazienki. Chwile później usłyszałem szum wody wydobywający się z prysznica. Spojrzałem na zegarek który stał na komodzie. Była 9:04, a na planie mamy pojawić się o 11:00 więc jest szansa że zdążymy.
Minęła jakaś godzina a Nel nadal siedziała w łazience, a mnie coraz bardziej irytował dzwięk jej telefonu przypominający o nieodczytanych wiadomościach. Wziąłem go do rąk w celu wyciszenia, lecz to co zobaczyłem zdziwiło mnie lekko. Miała ponad 400 nieodczytanych wiadomości od różnych numerów a co chwile przybywały kolejne... Nie mogłem się powstrzymać aby nie dowiedzieć się o co chodzi, postanowiłem odczytać jedną. Wiem że to było nie wporządku ... Wybrałem pierwszą lepszą ..."Zdychaj ty gruba pizdo".
- Że coo ?! - Powiedziałem na głos. Przeczytałem ją jeszcze raz bo nie docierała do mnie jej treść. Odczytałem następną "Zostaw Justina w spokoju" a potem jeszcze kilka o podobnej treści. Wiedziałem że moja fanki nie będą zadowolone z tego że mam kogoś ale to było już za wiele. To się zaczęło wczoraj, więc dlaczego nic mi nie powiedziała ? A może miała zamiar ? Jeżeli będzie chciała to mi sama powie, poczekam do jutra, nie będę na nią naciskał. Odłożyłem telefon na miejsce a wtedy wyszła z łazienki. Wyglądała pięknie, zresztą jak zawsze.
- To co jedziemy ? - Zapytała dając mi całusa w usta. Pokiwałem twierdząco głową a już po chwili znaleźliśmy się w limuzynie i jechaliśmy do studia.
Oczami Nel
Po trzech godzinach nagrywania jednej sceny która miała być pierwszą a za razem ostatnią wreszcie skończyli. Niestety z tego powodu nie mogliśmy wrócić do hotelu tylko teraz czekał nas pierwszy koncert Justina w Atlancie.
Przed koncertem miała się jeszcze odbyć próba. Justin poszedł gdzieś z ludźmi którzy zajmowali się jego horografią a ja siedziałam praktycznie sama za kulisami i grałam na jego PSP. Nagle poczułam za sobą czyjąś obecność a potem jak ktoś klepał mnie w ramie. Obróciłam się i zobaczyłam Jessice.
- Cześć. - Powiedziała. - Widziałaś gdzieś może Justina ?
- No hej. A po co ci on ?
- Mieliśmy jeszcze zrobić jedną próbę... Czekaj, ty jesteś Channel jego dziewczyna, prawda ? Justin bardzo dużo o tobie opowiadał. Miło mi cie poznać.
- Tak to ja.... Mi ciebie również. A ty to pewnie Jessica i śpiewasz z nim "Overboard" - Jess posłała mi promienny uśmiech i przytaknęła.
- No to widziałaś go ? - Spytała ponownie.
- Poszedł gdzieś ze swoimi tancerzami i powinien niedługo wrócić. - Dziewczyna podziękowała i gdzieś poszła, pewnie go szukać a ja dokończyłam grę. Jakieś pół godziny później Jessica wróciła za kulisy, miałam możliwość bliżej ją poznać. Nie była taką jaką ją sobie wyobrażałam, czyli przesłodzoną naburmuszoną pindą klejącą się do Justin. Była naturalna, szczera, zabawna i miła. Zbyt szybko ją oceniłam na podstawie dwóch zdjęć zrobionych na koncercie przez paparazzi którzy umieją z niczego zrobić wielki skandal.
Koncert trwał od dobrej godziny a Justin jak zwykle dawał z siebie wszystko. Stałam z tyłu sceny, kołysałam się w rytm muzyki i wsłuchiwałam w każde słowo. Gdy skończył śpiewać "Runway love" zbiegł zdyszany ze sceny i przytulił bardzo mocno szepcząc do ucha czułe "Kocham cie". Spojrzał mi głęboko w oczy po czym namiętnie pocałował. Nim się obejrzałam ponownie znalazł się na scenie i zaczął śpiewać "One less lonely girl", cały czas spoglądał na mnie wysyłając słodkie spojrzenia. Każda dziewczyna wyczekiwała tej piosenki, miała nadzieje że to właśnie ona znajdzie się na scenie, Justin ją przytuli, spojrzy jej głęboko w oczy a na koniec da prezent w postaci bukietu kwiatów.
- Dzisiaj to ty będziesz jego OLLG, wchodź na scenę. - Powiedział z zaskoczenia jeden z członków ekipy. Zostałam tam dosłownie wepchnięta. JB podszedł do mnie i złapał delikatnie za rękę prowadząc w stronę krzesła na którym usiadłam. Cały czas patrzył mi głęboko w oczy a nasze dłonie nie rozstawały się nawet na ułamek sekundy. Chwile później dostałam duży bukiet róż i całusa w policzek. W tym momencie w naszą stronę zaczęły lecieć różne cukierki, miśki, butelki, owoce i różne przedmioty, wszystko co tylko było pod ręką. Fanką Justina zdecydowanie nie spodobała się moja obecność. Justin przestał śpiewać a wtedy poczułam okropny ból i potem była już tylko ciemność...
*
Obudził mnie jakiś stary facet świecący małą latarką o ostrym świetle po moich oczach. Głośno syknęłam z bólu i złapałam się za głowę rozglądając po pomieszczeniu, znajdowałam się w hotelowym pokoju. Mężczyzna który okazał się lekarzem zadawał mi pytania typu "ile widzisz palców?" itd. Okazało się że nic mi nie jest, muszę się tylko porządnie się wyspać bo dostałam litrową butelką Pepsi w głowe. Potem odbył jeszcze jakąś rozmowę z Justinem i wyszedł. JB odrazu podszedł do mnie i posadził na swoich kolanach. Zaczął pytać jak się czuje, przepraszać, całować, głaskać i bóg wie co jeszcze. Znowu czułam się jakby czas stanął w miejscu. Mogła bym w ten sposób spędzić resztę swojego życia. Chciałam żebyśmy po prostu byli razem i niczego więcej do szczęścia nie potrzebowałam. - Idę wsiąść prysznic, będę za chwilę. - Mruknęłam mu do ucha i skierowałam się w stronę łazienki. Wskoczyłam pod orzeźwiający prysznic i wsłuchiwałam się w krople spadające na moje ciało. Waniliowy żel sprawił, że czuć było jego aromat w całej łazience. Wolnym krokiem wyszłam z kabiny i stanęłam przed wielkim lustrem. Wysuszyłam swoje długie włosy i wtarłam piankę, aby podkreślić moje naturalne loki. Jeszcze tylko wysmarować ciało kokosowym balsamem do ciała i mogłam spokojnie ubrać się w ciuchy. Chwile później wyszłam z łazienki i zobaczyłam jak Justin o czymś dyskutuje z Usherem. Gdy tylko mnie zobaczyli zbledli i się pożegnali.
- Musimy porozmawiać. - To były pierwsze słowa jakie od niego usłyszałam i najgorsze jakie tylko mogły być. Nie na widziałam gdy ktoś tak zaczyna rozmowę, to mnie po prostu przerażało przyprawiając o dreszcze. Chłopak usiadł na łóżku i oplótł moje dłonie swoimi. - Nie będę owijał w bawełnę.. musisz natychmiast wracać do Los Angeles.
- Dlaczego ?
- Wymogi mojego managera i Ushera... Moje fanki się buntują i po prostu nie możesz ze mną podróżować.
- Czekaj, czekaj... Po raz kolejny stoisz przed wyborem kariera vs. ja... i po raz kolejny wybierasz to pierwsze ?! - Nie mogłam w to uwierzyć, po raz kolejny wybrał karierę a mnie odstawił na drugi plan..
- To tylko dwa tygodnie, będę codziennie dzwonić, szybko zleci zobaczysz. A potem znów będziemy razem.
- Myślałam że coś dla ciebie znaczę, jednak się myliłam ! - Oczy zaczęły mnie piec a obraz stawał się coraz bardziej zamazany. - Dla ciebie to tylko dwa tygodnie... Wiesz co ? Miałam nadzieje że wkońcu będziemy razem bez jakiś rozłąk, będziemy spędzać ze sobą każdy dzień, godzinę a nawet minute ! Nadrobimy ten stracony czas... - Po moim policzku spłynęła pojedyńcza łza którą Justin otarł kciukiem.
- Nadrobimy to wszystko jak tylko wrócę NY.
- Wrócisz na kilka dni, potem znów pojedziesz na dwa tygodnie i znów wrócisz a potem trasa po całej Ameryce, na koniec będziesz nagrywał płytę na święta i tak oto będzie wyglądało najbliższe pół roku. Ja będę siedzieć w domu i pozostanie mi jedynie twój głos wydobywający się ze słuchawki telefonu ! - Wstałam z kanapy i zaczęłam upychać moje rzeczy do walizki.
- Kiedy samolot ?
- Jak tylko dojedziemy na lotnisko. - Powiedział od niechcenia.
- Poprawka, jak tylko ja tam dojadę. - Byłam tam zdenerwowana i przepełniona żalem połączonym ze smutkiem że nie wiedziałam co mówię, nie kontrolowałam też tego co robiłam. Chwile później moje walizki były na dole a ja czekałam na samochód który miał mnie zawieść na miejsce. Wkońcu limuzyna zajechała pod hotel. Szofer włożył moje rzeczy do bagażnika i ruszyliśmy. Jechaliśmy dość długo, zdecydowanie za długo jak na taką krótką drogę lecz wkońcu dojechaliśmy. Zamiast iść do odprawy ruszyłam w stronę automatu z napojami, miałam jeszcze trochę czasu. Wygrzebałam z portfela jakieś drobne i wrzuciłam do maszyny. Wtedy poczułam na swojej szyi słodki oddech, kilka sekund później czyjeś ręce oplotły mój brzuch. Powoli się obróciłam. Delikatnie rozchyliłam swoje usta aby coś powiedzieć lecz nie zdążyłam. Justin musną delikatnie swoimi wargami moje.
- Nic nie mów tylko mnie wysłuchaj... Ja wcale tego nie chce i nie mam nic w tej sprawie nic do gadania. Całą władze ma mój menager z Usherem. Obiecuje ci że zobaczymy się szybciej niż ci się wydaje, jutra mam koncert a potem trzy wolne dni, postaram się przylecieć do LA, zrobię wszystko co w mojej mocy abyśmy spędzili chodź chwile razem. Obiecuje że nigdy nie zostawię cie na zawsze... Narazie tak trzeba. Potem spróbuje pójść na jakiś kompromis albo coś, o nic się nie martw. Pamiętaj co by się nie stało zawsze będę cie kochać nikt ani nic tego nie zmieni.
- Nie gadaj tyle tylko mnie pocałuj... - Justin zrobił tak jak mu kazałam. - Kocham cię... - Powiedziałam. Kwadrans później byłam na pokładzie prywatnego odrzutowca praktycznie sama nie licząc dwóch pilotów. Lot przebiegał bez żadnych problemów aż do czasu kiedy znaleźliśmy się w strefie turbulencj.
* * *
Poważnie myślę nad tym aby w następnym rozdziale zakończyć opowiadanie.
Są tak jakby dwie przyczyny i nie chodzi tutaj o czas bo go zawsze znajdę, tylko raz mniej a raz więcej... Pierwsza: Chodzi o to że... nie wiem jak to określić. Nie mogę się dopasować do waszych gustów i wymagań oraz słyszę coraz więcej krytyki. Chciała bym aby wszystkim podobały rozdziały ale chyba tak nigdy nie będzie. Ja naprawdę się staram i robię wszystko co w mojej mocy...Na przykład:
- Jedni się cieszą że Nel wybaczyła JB i są znów razem a drudzy narzekają i mówią że to za szybko.
- Gdy postanowiłam napisać jeden "normalny" rozdział bez żadnych porwań, płaczu i nie stworzonych rzeczy, taki szczęśliwy połowie się to bardzo spodobało lecz druga połowa uznała to za nudne...
- W ostatnim rozdziale kilka osób stwierdziło że mogło być więcej szczegółów ze wspólnie spędzonej nocy natomiast inne osoby stwierdziły że rozdział i tak był zboczony...
Druga: Chodzi mi tutaj o liczbę komentarzy względem ilości osób która czyta to opowiadanie. Przy pomocy kuzynki wkońcu znalazłam gdzie się sprawdza ile osób dziennie wchodzi na mojego bloga, nie chodzi mi tu o liczbę odsłon tylko osób. To co zobaczyłam zdziwiło mnie, spodziewałam się troche mniejszego wyniku bo obecny wynosi średnio 180 osób. Załóżmy że 20 z tych osób wchodzi tutaj przypadkiem i nigdy nie wraca więc mojego bloga czyta 160 osób a jakieś 60 komentuje, więc co robi pozostała 100 ? Niektórzy pewnie nie wierzą więc policzmy inaczej. W obecnej chwili lista na GG to 117 osób-60=57. Więc co robi pozostałe 57? Ja pisze rozdział przez 4-6 godzin przez następną godzinę sprawdzam błędy, poprawiam różne niedociągnięcia a wy nie możecie mi poświęcić minutki aby napisać dwa zdania i się podpisać jeżeli nie macie konta na bloggerze? To naprawdę nie więcej. Wy nawet nie macie pojęcia co czuje kiedy mam 30 komentarzy idę do sklepu a gdy wracam jest ich 31 ? Większość z was tego nie zrozumie, dla mnie każdy komentarz to powód aby się uśmiechnąć. Wiem że wtedy ktoś docenia moją ciężką prace. Wiem że i tak mam dużo komentarzy, do niczego nie zmuszam...Wiem że dziwnie brzmi to co napisałam...Dobra koniec już z tym bo uznacie mnie za pierdolniętą.
Więc jeżeli chcecie abym pisała dalej bloga napiszcie dla czego na dole. To nie jest jakiś szantaż.
122 komentarze:
Ja bardzo bardzo chciała bym zebyś pisała bloga ponieważ, to jest świetne i ciekawe opowiadanie,pierwsza stroną na jaka wchodze jest twój blog. Czytam go od początku, i zaciekawił mnie odrazu, czytałam juz z 20 opowiadań i twoje jest najciekawsze, każdy rozdział jest fajny, ten też, i nie wiem jak bardzo bd tęsknić, jeśli przestała byś pisać, ale szara pamietaj, nawet jak usuniesz bloga, to i tak osoby które go czytają i komentują , bd o tb pamiętać
Kaśś
Masz nie kończyć kapiszi? Bo ja do ciebie przyjadę a nie ty do mnie!!! Ja rycze ...przez ciebie...
Masz pisać...pisać i pisać ja nie zmienię zdania o tobie przez najbliżesze 100 lat...Masz pisać , bo inaczej przyjadę do ciebie...Z Jelenie Góry mam nie daleko do Świdnicy! Masz pisać bo będzie foch!
Emcioszek18
nie możesz przestać pisać blooga bo sie zabiije . xd ; ( !
nie żartuuje. !
_______________________
no dobra żartuuuje. xd
przeczytałam wszystko od poczatku chyba z tysiąc razyy. : )
Szaara ty tak świetnie piszesz czemuu konczysz ? masz taki świetnyy daar. :)
a po za tym nie zwracaj uwagi na to co pisza inni pisz to dla siebie. :)
jak niedawno napisałaś , że kończysz bloogaa to ja i moja koleżanka tak beczałyśmy ze to była massakra. :( a jak pożniej napisałaś , że jednak dalej bd pisać to ja skakałam z radości i skreciłam sobie kostkee. ; ( ; PP
____________________
noom niewiem co jescze mam napisać. ;pp koncza mi sie pomysły wiec konczee. xd
Ja zawsze komentuje i zawsze bd <3
Rozdział bardzo fajny ^^
Prosze pisz dalej bloga, bardzo lubię Twoje opowiadanie i uważam, że masz talent do pisania :> Błagam pisz dalej :*
OluniaLoL
doceniam to co piszesz , naprawde . nie zawsze komentuje , ponieważ są dwa powody , a drugi wychodzi z pierwszego . 1: mój net strasznie muli , i przez to 2 sprawa nie chce mi się tyle czekać aż otworzy się to do komentowania , a czasem nawet jak się otworzy to i tak dupa bo nie mozna dodać ! nie mam pojęcia czemu , ale pewnie też przez net .
błagam cię , nie kończ blooga bo to zasmuci większość czytelników noo .. ; (
każdy ma inny gust , i nie bierz do sb tak bardzo tych komentarzy , że dla kogoś był za nudny .. według mnie powinnaś pisać to co tb się podoba , bo robisz to by w szczególności sb uszczęsliwić , ; )
a dzięląc się tym uszczęsliwiasz i nas .
doceniam to ile poświęcasz na to czasu i wysiułku umysłowego , dlatego DZIĘKUJĘ CI , < 33 ; -**
mycha , ; )
Proszę nie przestawaj pisać ;* ja zawsze piszę komentarze :P Twój blog jest super, chciałabym poznać dalsze losy Nel i JB. I nie jest nudny.
Wierna czytelniczka dominisia109
Ja chcę abyś dalej prowadziła. Ten blog jest wspaniały!! Ja nie daje żadnych krytyk, bo jakie te rozdziały nie będą i tak będę go czytać i będą mi się podobały :).
Serdecznie pozdrawiam i czekam na następny :)
O pierwsza dziwie się że nikt jeszcze nie napisal komentarza.
Chcę abyś dalej pisala blog , ponieważ masz talent autorski , a twoje opowiadania czytam z zaciekawieniem\
Pozdrawiam Asia
Hmm...Rozumiem Cię,naprawdę sama mam bloga,który chciałabym prowadzić z WAMI.Nie tylko ja ale i wy.Wiem co znaczy jeden komentarz nawet z jednym słowem.Naprawdę rozumiem! Chciałaś wiedzieć dlaczego chcę żebyś pisała ten blog? Powiem Ci.Bo przez ten blog,przez to co piszesz moje życie się naprawdę sporo zmieniło.Naprawdę! Może to opowiadanie jest jakieś zaczarowane czy co?! Nie wiem,nawet nie wiem jak to opisać :( Ale jest coś w tym! I myślę,że jest wiele osób którzy są takiego samego zdania :)
czytelniczka<3
Racja ... Ja czasami komentowałam a czasami niee .. Więc teraz biorę się do roboty bo nie chcę żeby już był koniec opowiadania! Rozdział fajny, tylko proszę nie zrób tragicznego zakończenia ... Ja osobiście wole Happy Endy :3 Ale to jest tylko moje zdanie ;) Życzę weny, Paa ;*
bardzo fajny rozdział :)
moim zdaniem powinnaś pisać tak jak ty uważasz za stosowne wiele osób specjalnie krytykuje bo po prostu ci zazdrości, tak jak jest jest dobrze przynajmniej moim skromnym zdaniem, nie przejmuj się tymi złymi i głupimi a ciesz się z dobrych komentarzy i nie kończ pisać bo jesteś w tym świetna, najlepsza!!!
PS: Mogłabyś mi podać twoje gg? Bo jak podawałaś to sobie nie zapisałam a teraz nie chce mi sie szukać :)
Nie masz powodu, aby przejmować się wymaganiami innych osób. Twoje blogi czyta mnóstwo osób, a każda z nich ma inny gust, więc nic dziwnego, że nie możesz trafić w punkt, w którym twoje opowiadanie doceni 100% czytelników. Sama prowadziłam bloga i też wiem, co znaczy dla autora jeden, najskromniejszy komentarz. Jeden obserwator i jeden komentarz więcej znaczy naprawdę dużo. Jestem pełna podziwu dla ciebie, że masz do jednej notki około 50 komentarzy. To przeogromna liczba. Jeden komentarz więcej oznacza szybsze dodanie nowej notki. Bo poprzez komentarze tak jakby kumulujemy w tobie chęci do pisania, a nawet wspomagamy wenę. Sama uważam, że to nie fair, przeczytać i zamknąć. Hamstwo. Skoro piszesz przez 4-6 godzin (wow) a ktoś świadomy, że komentarzy jest 0 specjalnie nie wstawi opinii, `bo mu się nie chce`, to dupek ! No sorry, ale jeżeli poświęcasz swój czas. I to ile czasu ! Ja na twoim miejscu miałabym gdzieś opinie typu `nudne` i pisałabym to, co dla ciebie jest ciekawe. To przede wszystkim ma sprawiać przyjemność tobie. Piszesz najciekawsze opowiadania i najdłużej wytrzymujesz, że tak powiem. Większości kończą się pomysły po powiedzmy 10 rozdziale i kasują bloga. A ty masz mnóstwo pomysłów i koncepcji na temat przygód bohaterów. To już 48 rozdział ! To naprawdę dużo !
+ A jak do sklepu masz blisko, to nic dziwnego, że tylko jeden komentarz więcej xdd
Koniec? chyba żartujesz!
Powód dlaczego masz pisać? proszę
Poniewaz niektórym osobą to sie strasznie podoba i z niecierpliwością oczekują nastepny. Wciągnełaś nas do świata Nel i narazie nie wyrzucaj nas z niego ..
Bez krytyki nie ma opowiadania .., krytykują te osoby które czują się zagrożone w pewien sposób lub poprostu piszą po to by zwrócić na siebie uwagę (wyróżniać się) *_*
Nie kończ opowiadania ,napewno nie teraz! Dzieki tobie polubiłam i wogóle poznałam o istnieniu Biebera .., sama o nim dzieki tobie piszę :d Ty mi dajesz inspirację i wgl.
Odwiedzam bloga codziennie , ponieważ go kocham bardzo :***
I wgl. znów będe całą noc ryczała przez ciebie :P
Proszę cię nie kończ .! Dasz radę pisać dalej .., a te 100 osób jest poprostu porąbane, ty specjalnie dla nas piszesz, a niektórzy co?
Pewnie 1/3 z 100 osób kopiuje od ciebie fragmenty i takie tam ..
Niektórzy (za przeproszeniem) są P.O.P.I.E.P.R.Z.E.N.I i to jest nasza wspaniała polska :**
Jeśli komuś nie pasuja twoje opowiadania to po co wogóle tu wchodzą .., to jest twoje opowiadanie i ty możesz skombinować porwanie,wypadek itd. to twój świat fantazji,który my poznajemy dzieki właśnie temu opowiadniu :**
Chyba zabardzo sie rozpisałam, ale inaczej sie nie da :(
Jasmine :** (love-me-forever-and-take-to-the-sky.blogspot.com)
To opowiadanie jest cudowne, kocham je. Podoba mi się od samego początku. Zawsze wyczekuję nowego rozdziału, sprawdzam kilka razy dziennie czy jest nowy. Jestem bardzo szczęśliwa, gdy się pojawia. Bardzo często się wzruszam. Gdy jestem smutna, wchodze na Twojego bloga i czytam. Od razu czuje się lepiej. Ja w tym momencie nie ściamniam. Mówię całkiem serio. Masz ogromny talet, który pokazujesz pisząc to opowiadanie. I dlatego masz to dalej pisać. Tak, rozkazuje Ci w tym momencie. Masz pisać...
Wiem co czujesz, miałam tak samo. Wyczekiwanie na komentarze, odświeżanie strony co chwila i... nic ;( Pamiętaj, że nigdy nie uda Ci się dogodzić każdemu. To jest po prostu niemożliwe. Nikomu się to nie uda. Każdy ma inny gust. Więc proszę Cię, nigdy nie obwiniaj za to Siebie. Ja nie mam nic do Twoich rozdziałów, cieszę się z każdego. Wiem, ile czasu poświęcasz temu blogowi, nam... Czasami jest to naprawdę męczące, czasami mamy tego dość, chcemy z tym wszystkim skończyć. Podejmujemy pochopne decyzje, potem tego żałujemy. Zanim coś zrobisz, to przemyśl to. Na spokojnie, nie w porywie nerwów. Jeśli jednak masz już naprawdę wszystkiego dość, to nie mam zamiaru cię zatrzymywać, ani krzyczeć jak idiotka: ''Nieee! Plissss!''. Wiem ile to kosztuje czasem nerwów. A krytyka boli. Bardzo boli. Często się z nią spotykam, ale ja jestem 'miękka', że się tak wyrażę i nie wytrzymuję napięcia - po prostu płaczę. Trochę odbiegłam od tematu. A więc: Pisz bloga dla Nas. Wiem, to banalne. Ale... Mam być szczera? Nie wiem czemu masz go dalej pisać Za pewne Ci tym w ogóle nie pomogłam i zostanę za to skrytykowana, ale mamy tu wyrazić swoją szczerą opinię. Po prostu uważam, że ten blog może nam pomóc się odprężyć, zapomnieć choć na chwilę o tym co nas martwi, dręczy... Przynajmniej ja tak mam.
Mam wrażenie, że ciągle nie potrafię wyrazić, a raczej napisać tego, co chce, co czuję. Podsumowując:
Uważam, że powinnaś dalej pisać bloga, ponieważ pomaga on nam się odprężyć A podczas roku szkolnego czasem potrzebna jest chwila spokoju i takiego stanu nieświadomości. Wiesz, że bardzo wielu osobom pomaga ten blog, zapomnieć o tym co ich tak bardzo bolało. Na chwilę popaść w Świat marzeń. A no i pamiętaj, że nie wszystkie osoby umią posługiwać się blogger'em. ;) Moja koleżanka nie umiała. I to wcale nie jedna, tylko kilka. ;D Pamiętaj, że masz dopiero 13 lat (czy tam 14 xd, nieważne) i jeszcze wiele przed Tobą, więc nie przejmuj się ewentualnymi porażkami. Z czasem będzie lepiej, obiecuję.
I koniec, bo czuję, że i tak nie przeczytasz. Moją głupota... -.- Przepraszam, że tak dużo napisałam i na dodatek zapewne w ogóle nie pomogłam.
Może nie powinnam, ale...:
Rozkazuję Ci, pisz to dalej!
Paula5959
Ja chciała bym abyś pisała bloga, ale nie tego. Myślę że czas już skończyć śłitaśne lov story Dżastinka i Nel. Sądzę że lepiej by było abyś zakończyła to opowiadanie, i zaczęła pisać kolejne. Takie jest moje zdanie.
Szara. Napisze si tu kolejny, super długi wykład na temat bloga. Przenieśmy się kilka miesięcy wstecz. Czytam To opowiadanie od 15 rozdziału. Wiem, każdy lubi jak ktoś komentuje. Jeden komentarz, bardzo zadowoli.Według mnie twojego bloga czyta dużo osób, ale nikt nie lubi komentować. I teraz ci co lubią tego bloga będą pokrzywdzeni przez innych. Piszesz dla siebie, dla nas dla tych 40 osób którzy komentują. Nigdy nie dasz rady dogodzić wszystkim. Jedni naprzykład lubią chleb razowy a inni zwykły. Z rozdziałami jest tak samo. Jedni lubią romantyczne rozdziały, inni kłotnie. Szara masz wielki talent, który posiada nie wielu. i To grzech marnować taki talent. jeśli już bardzo nie chcesz tego bloga zacznij następny. Szara ile razy będziesz kończyła tego bloga? Na szczęście za każdym razem wracasz. Kiedy napisałaś że kończysz myślałam że się pobecze. I miałam szklanki w oczach. Kiedy napisałaś że jednak piszesz, też poleciały łzy, łzy szczęścia. Piszesz to od jakiś 4 miesięcy i jak kiedyś pisałaś że chcesz pisać 4 następne. Błagam cię pisz. Proszę cię, wręcz żądam masz pisać dalej. Jak skończysz będzie strajk, na blogerze.
Dobra wiem że jedna nic nie zdziałam więc kończe.
EwelinkaMalwina - nie chce mi sie logować
Hej ja bardzo bym chciała żebyś pisała tego bloga i nie kończyła go na następnym rozdziale ja czytam i odwiedzam tego bloga codziennie mogę rzec że się od niego uzależniłam heheh:)...każdego dnia oczekuje na nowy rozdział :* jest naprawdę świetny blog ..KOCHAM GO...i z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział apotem na kolejny i kolejny i dla mnie każdy ten rozdział jest super..najlepszy blog do tej pory jaki przeczytałam TRZYMAJ TAK DALEJ ...;*
1 propo!
Mi się ogromnie podobają. Wg mnie jest bosko.
Po 2 propo.
Nie przejmuj się komentarzami złymi. Przecież nikt nie jest idealny i nie wszystkim na raz da się dogodzić.
3 propo!!
Ja chcę kolejne rozdzialy.!!!
4 propo !!!
Wiesz jak teraz zasmucasz wszystkie osoby (fanów) twojego bloga?? :O:O
Przemyśl to jeszcze raz i zmień zdanie
Pisz dalej to opowiadanie...
To wychodzi ci cudownie...Co prawda jedne rozdziały są nudniejsze a inne bardzo ciekawe,ale przecież nawet w książkach tak jest...
Ci co piszą,że to opowiadanie jest nudne wgl się nie znają...
Więc proszę pisz dalej :)
Z każdym dniem czekam na nowy rozdział, czasem jednak go nie ma tak szybko, ale się pojawia. Wcześniej nie znałam tego bloga .. Dopiero, gdy był rozdział 43. Wiecie ile miałam zaległości Chyba czytałam wszystko przez 8 godzin czy troszkę więcej, i nie chce żebyś się poddała, bo inni mają lenia.
Znam to ... Też sama pisałam książkę, ale miałam tego dosyć, że nikt nie komentuje ...
Pisz tak jak według ciebie jest dobrze ... jak czujesz, a nie patrz na tych którzy potrafią tylko narzekać, bo to bez sensu.
Pisz dalej, nie poddawaj się, bo nawet krytycy nie chcieliby byś zakończyła z tym.
Uwielbiam czytać, ale nie zawsze zdarza się coś tak CIEKAWEGO!
Nie każdemu zdarza się coś takiego, to raczej talent, a my nie chcemy się rozstawiać z tym opowiadaniem ...
Jeśli komuś to nie pasuje, to dlaczego wchodzą ? No właśnie ...
Ja nie zawszę komentuję, ale ostatnio przez 10 rozdziałów dodawałam choć kilka słów. Wiem jakie to Dla Cb ważne i Nie rezygnuj !
Kasia <33
Chciałabym żebyś pisała te opowiadanie, ponieważ jest najlepsze ze wszystkich, które czytałam. Kiedy weszłam tutaj Z reklamy na stardoll.ocom jeszcze nie doceniałam cię tak bardzo, lecz po dwóch miesiącach, które spędziłam na codziennym wchodzeniu tutaj naprwdę zaimponowałaś mi. Kiedy napisałaś zakończenie (te które usunęłaś) płaakałam. Przez cały dzień współczułam biednej Nel takiego losu, chociaż jest ona tylko wymyśloną przez ciebie postacią. Jesteś w tym naprawdę dobra, bo do płaczu doprowadził mnie tylko "Pies, który jeździł koleją" :).
Proszę pisz dalej, nie zmarnuj kasy włożonej w zareklamowanie blooga, by teraz go stracić.
Proszę ^^
Monalizia :*
Dlaczego chcę żebyś pisała?
1.Masz talent!W przyszłości daleko zajdziesz.Po prostu to uzależnia
2.W domu mam bardzo ciężko...Tata pije i wgl.Czasami dochodzi do przemocy,ale to rzadkość.Dzięki temu opowiadaniu mogę się oderwać od rzeczywistości[wiem brzmi to jak w jakiejś telenoweli ;d Ale to prawda]
Proszę, nie kończ opowiadania!
no cóż nie jestem twoją mamą żeby ci rozkazywać ani nawet nikim kogo znasz...ale pamiętaj obojętnie jaka będzie twoja decyzja i tak będę z tego zadowolona (mam nadzieje że nawet .. wole o tym nie myśleć ..).. no trudno życie jest trudne i trzeba podejmować trudne i czasami dość dziwne decyzje ...ale to w końcu jest tylko życie... tak jasne życie ... żyje się raz więc przemyśl to dobrze tak żebyś nie żałowała nie mówię o tym że żałowała byś tylko wtedy kiedy podjęła byś się zakończenia TEGO ale także w drugiej czyli pozostawieniu i dokończeniu...
więc obojętnie jak będzie twoja decyzja i tak będę musiała ją akceptować ..
A to dlaczego ta ja nie wiem...ale jestem od tego prawdę mówiąc uzależniona ... (widać w komentarzach nie ominęłam chyba żadnego rozdziału a jak tak to napisz który to dodam )
co to tu napisałam jest w ogóle jakieś dziwne ale jest
No i tak oto jest czarna owca: Ptyśka. Jednak więcej osób jest za tym , abyś kontynuowała to opowiadanie i mam nadzieję, że to docenisz! ;)
Paula5959
eii.. słuchaj pisz dalej tego bloga ponieważ jest on bardzo Suuuuper .! Nie przejmuj się krytyką ponieważ są to ludzie którzy nie doceniają pracy innych .. wiesz ja też mam bloga i mam taką samą sytuację ... ale nie przejmuje się tym zbytnio tylko tweetuje mój link na bloga i jest co raz więcej komentarzy i wejść .. :) Eii.. no dopiero znalazłam tego bloga i dla cB przeczytam wszystkie 48 rozdziały nawet gdybym miała siedzieć po nocach i tak go przeczytam od 1 - 48 !! Pozdrawiam ..:** Swatekk
Na wakacjach żadko miałam dostęp do internetu bo byłam na wczasach z rodzicami i u babci . Ale zawsze kiedy już miałam tą chwilę wchodziłam na Twój blog, aby dowiedzieć się co się dzieje z Nel i Justinem . Najpierw jak zobaczyła Twój blog to pomyślałam że tobędzie jakieś nudne ale kiedy czytałam następny rozdział i następny to zaczeło wciągać a nawet bardzo.
**
Jest jakaś grupka osób którym się Twoje opowiadania nie podobają. Ale pamiętej rówinież o grupce osób, które doceniają ile czasu wkładasz w napisanie rozdziału i którym się one bardzo podobają . PROSZĘ PAMIĘTAJ O TYM .
Myślę ,ze powinnaś kontynuować pisanie ponieważ jest ono bardzo ciekawe niektórzy nawet nim żyją. Ja wchodzę na nie codziennie i sprawdzam czy jest nowy rozdził. Tak samo jest z gg zawsze pierwszy opis czytam twój. Dziewczyno masz OGROMNY TALENT ,który powinnaś rozwijać. Naprawdę to wspaniałe opowiadanie. Ja do niego nic nie mam. Pasuje mi takie jakie jest. Choć bardzo często jest smutne ,a zarazem szczęśliwe i wesołe. Chciałabym ,aby ono istniało do Końca Świata. Niestety wiem ,ze tak się nei stanie i prędzej czy później skończysz je pisać. Tylko PROSZĘ nie rób tego TERAZ !!! Myślę ,że wszystkie czytelniczki tego pięknego Opowiadanie chciały by abyś nadal go pisała.
...
Wow ,ale się rozpisałam. A co do tego rozdziału był świetny ,bardzo mi się spodobał. Oby tak dalej !!! ; *** Wierzę w Ciebie i Twoje możliwości Szara. ; *** <333
Na początek napiszę, że rozdział bardzo, ale to bardzo fajny :*
A teraz co do zamknięcia bloga: Nie rób tego. Niektórzy nie piszą komentarzy, ty i tak masz ich dużo,więc uszanuj te osoby, co piszą, te 40 osób to Twoi fani. :) Reszta mogła wyjechać, są wakacje. Albo nie zauważyła. to normalne.
Pozdrawiam. ^^
Bieber-love-story.blogspot.com
Kidy byałam na wakacjach nie zawsze miałam dostęp do internetu. Ale kiedy już miałam chwilę to wchodziłam na Twój blog, by dowiedziać się co się dzieje z Nel i Justinem . Najpier myślałam że to opowiadanie będzie nudne, ale z każdym rozdziałem było coraz ciekawsze i ciekawsze .
**
Widocznie jest kilka osbób którym się Twoje opowiadania nie podobają, ale pamiętaj też że są osoby które doceniają to że tylke czasu poświęcasz na pisanie rozdziałów i którym one się podobają, Prosze pamiętaj o tym .
Koniec .. ?? , koniec.. ;<
No ale .. to jest takie piękne opowiadanie .. jest w nim wszystko raz radość , raz smutek po prostu boskie ;] nie martw się tym że te 57 osób nie dodaje tych komentarzy , bo może połowa z nich nie może połowa dodać komentarza bo ma coś z netem albo .. coś , a ta druga połowa nie ma szacunku dla innych ludzi .. ;/ . I jak dla mnie , to nie musisz poprawiać tych błędów , bo to nie jest jakieś "dyktando" czy co kurwa , a przez tą godzinę możesz spędzić czas z przyjaciółmi ;] Więc prosimy .. "nie odchodź" jeszcze ;)
Wiem, że to jest z Mulan i w ogóle, ale powinnaś kierować się sercem xD Wiesz, nie możesz pisać tego opowiadania w nieskończoność, bo Twoi czytelnicy się będą buntować, czy coś (każde opowiadanie kiedyś musi się skończyć) ;D A tymi komentarzami się nie przejmuj, przecież ich ilości każdy blogger Ci zazdrości, bo to nie jakieś "KOMCIE" wygrane w głupim konkursie tylko prawdziwie wypowiedzi prawdziwych ludzi. (bo nie ufo, nie? xD)
Wg mnie piszesz świetnie i chcę dalej czytać to opowiadanie, bo uwielbiam czytać o Justinie, a Twoja wyobraźnia jest niesamowita. Tyle się dzieje. To takie sensacyjne xD Mało jest blogów z takimi wydarzeniami, a u Ciebie zawsze się coś dzieje (przynajmniej wg mnie).
Niektóre krytyki (o ile można to krytyką nazwać) weź se do serca tzn. takie, które będą pomagać i "kształcić" Cię we opowiadaniu. Bo dzięki takim komentarzom będziesz coraz lepiej pisać.
Nie wiem, czy coś napisałam z sensem, ale na wszelki wypadek - przeczytaj :D
theAnek ;x
Wszyscy przede mną bardzo dobrze wyjaśnili, więc nie bd tłukła ci tego samego . Po prostu Cie błagam żebyś pisała, bo Cie dojadę jak przestaniesz pisać ! no xD
Nieeeeee :(! Nie kończ opowiadaniaaa prooooszeee ! :( No...no... co ja będe czytać jak go zamkniesz?:(
Xofcia
Bardzo chcę abyś prowadziła tego bloga, bo przy żadnym innym opowiadaniu tak się nie wzruszam. Czytam bloga od niedawna i moja opinia jest pozytywna. B. podoba mnie się, że pokazujesz na obrazkach jak to jest ubrany itp. (łatwiej jest to sobie wyobrazić). Wszystko mnie zaciekawiało i ogólnie. Proszę Cię o nie zawieszanie tego bloga. ;D
Ejj ;/ Pisz dalej bloga bo bd foch :D z przytupem !! Twój blog jest fajny.. super, zajefajny :D ^_^
o_0 Leady_Misiaczek
Twój blog jest po prostu najlepszy jakikolwiek czytałam:)
No można powiedzieć że jest jak narkotyk...:* codziennie sprawdzam czy jest nowy rozdział więc proszę Cię pisz dalej tego bloga :P
Ja bez niego nie przeżyje....:(
Sądzę nawet że mogłabyś wydać książkę lub mogli by zrobić na podstawie opowiadania film:) Jest po prostu rewelacyjna:)
Agniesia163:***
Ja myślę ze masz tyle odwiedzin bo wiele osób wchodzi tutaj kilka razy dziennie,maim zdaniem około 60 komentarzy pod kazdym postem to i tak bardzo dużo.
Przepraszam zze nie psze komemtarzy.Czytam każdy rozdział i za każdym razem jak wchodze na komputer to sprawdzam czy jest nowy rozdział.dzieki tobie polubiłam Justina.Wcześniej nie zwracałam na niego uwagi.Naprawde świetny blog.Nie przejmuj się tą negatywną połłowa osób.Przeciesz druga połowa uwielbia bloga tak jak ja.Nie kończ takk szybko.!!!
xaniaxx3
jak sie komus nie podoba to nie musi czytać mówię to odrazu;dd nie uważam że jestes pierdolnięta;] doceniam twój czas który poświęcasz na pisanie bloga i dziękuję ci za to;* ale jesli skończysz to tym razem to zrozumię..;/ sory że tak dramatyzuje;d
Lubiłam twoje opowiadanie, ale ono stało się już po prostu nudne, przynajmniej dla mnie :/ Jakoś za dużo opisów, a za mało rozmów między bohaterami. Cóż to tylko MOJE zdanie.
I pisz dalej dla wiernych fanów :) Tych którym się to podoba i którzy cię wspierają w gorszych chwilach ;)
Aga_GD
Hej ostatnio nie pisałam komentarzy bo byłam na wakacjach. Proszę nie kończ tej historii. Bo jak czytam te wszystkie rozdziały to choć na chwile mogę się oderwać od szarej nudnej rzeczywistości. Bardzo lubię twojego bloga i brakowało by mi Nel. A i nie musisz trafić w każdy gust. Musisz pisać tak jak czujesz. Jednym spodoba się jeden rozdział a innym drugi. A krytyka się nie przejmuj weź ja na luzie jako wskazówkę. Pozdrawiam <3
Nwm co bd robić gdy zakończysz pisac tego bloga... wiem, wiem .. sa jeszcze inne, ale nie tak hmmm.... doskonałe(???) jak ten... Kilka razy dziennie sprawdzam czy dodałaś nowy rozdział... Zaczęłam go czytać gdy był dopiero 7 rozdział... Strasznie mi się spodobało to opowiadanie... Powiedziałam o nim moim qmpelom < które tak jak ja nie przepadają za JB> i już go czytaja.. zachwycają się i wgl... . Nwm czy mój argument wgl jest argumentem hmm.. wartym uwagi ale dzięki tb ja tez zaczęłam pisać bloga < dopiero 1 rozdział ale coś>... pozdrawiam... I mam nadzieję, że nie zakonczysz pisania opowiadania na tym 49 rozdziale...
Jest spoko ;)
Twoj blog jest the best, ;D
Nie przejmuj się tymi którzy cie krytykują, bo nie mają zadnych podstaw. Spedzasz duzo czasu, zeeby tym ... ludziom sie spodobalo, a oni jeszcze marudza. ;( Nie zwracaj na .... tych ludzi uwagi, bo im sie po prostu w ...... poprzewracało ;(
+ Zajrzyj na mojego bloga, na razie jest tylko lista bohaterow ;(
my-love-story-by-czarna.blogspot.com
Hmm... a więc tak : uważam, że zakończenie tego bloga to chyba twój największy błąd i już się o tym przekonałaś :)
Po 1 : jeżeli każdy komentarz sprawia że pojawia się na twojej twarzy uśmiech to było by ich o 60 mniej ! :<<
Po 2 : zawsze znajdzie się osoba która potrafi tylko krytykować ! :|
A po 3 : kocham tego bloga i już Ci kiedyś pisałam że jak go znalazłam to siedziałam całą noc żeby go przeczytać :) A to jest meega poświęcenie z mojej strony xD
Dziękuje za uwagę !
mwahaha
>i tak tego pewnie nie przeczytasz...<
Rozdział super :)
Blog podoba mi się, ponieważ jest w nim coś innego. Czytam wiele innych opowieści, ale twoja jest wyjątkowa. Zawsze mnie czymś zaskakujesz i jest to bardzo przyjemne. Mam nadzieję, że nie przerwiesz pisania. :)
Ja bym bardzo chciała abyś dalej pisała blog, bo jest świetny. Każdy rozdział ma w sobie to coś, i nie uważam, ze jakiś jest nudny czy coś w tym stylu, więc błagam pisz dalej.
Olla12
Moim zdaniem nie powinnaś kończyć z opowiadaniem. Już zrobiłaś jedno takie głupstwo. Drugiego ci nie wybaczę.
A poza tym nie uwarzam, że jest zboczony. Jest spoko. A to, że któs mówi, że zboczony, mało szczegółów, to piszą jakiś dzieci nie znające się na życiu. Dla nich pocałunek jest zboczony. Więc nie powinnaś się przejmować takimi opiniami.
Co do komentarzy to masz racje. Powinniśmy się bardziej zmobilizować.
Pozdrawiam mandolina96
hmm nie zeby mi przeszkadzalo ale znalazłam 2 bledy ortograficzne ;p
a co do zamknięcia bloga, nie wiem co ci napisac bo i tak nie zmianisz zdania, napisze tylko tyle jezeli ktos to czyta i nie dodal komenta to niech to natychmist zrobi !!!!! bo zle bedzie z nim! ;p
no i tyle
opowiadnie jak zawsze zajef@jne <33
lofciam cie
Po 1- rozdział super
Po 2- Nie kończ opowiadnia. Ono jest najlepsze z jakich ja czytam (a czytam z ok.20-25). Wiem co dla ciebie znaczy jeden kometarz bo sama prowadze bloga. Jak mam jeden kometarz to się strasznie ciesze (nie dawno zaczelam pisac). Jak czytam twojego bloga to jestm w innym świecie. Świecie Nel i Justina. Ten świat jest stworzony przez ciebie. Podziwiam cię za te 48 rozdziałów. Prosze nie koncz pisać. Ja kometuje każdy rozdział.
PISZ DALEJ
"jeszcze się nikt taki nie urodził, żeby każdemu dogodził"więc się nie przejmuj ze komus nie pauje ;p
noo, a teraz wiadomośc dla czytających bloga:
jak nie napiszesz komenta to masz wpier#ol ;D
no zart ale kurde, co wam zalezy, sama wiem, że kazdy komentarz (miły) dużo daje, ma sie w tedy sile do pisania,
Chyba lubisz pisac te opowiadania więc zrobisz błąd zamykając bloga, twoje opowiadania czyta tyle osob... wiesz ile to dla nas znaczy?
ja nie jestem jakąś psychopatką która loffcia bibera i dala by się pociac za autograf, ale naprade twoje opowaidania mnie odpręzają, czytam je jak naprawde dobrą ksiązke, dziekuje ci za to ze piszesz ;**
dorothy <33
ej :* nie przejmuj sie jakimiś krytykami od jakiś amatorów co sie wgl nie znają . Pisz ! błagam cie ! ;) Boze, choćbyś miała pisać najnudniejsze rozdziały na świecie to i tak bym czytała tego bloga . A i posty wcale nie są nudne ;P . według mnie cały czas sie coś dzieje i wgl ;) świetne to całe opowiadanie :* pisz dalej ! <3
Nie kończ opowiadania. Ono jest cudne. A jak komuś nie pasuje to jego sprawa.
A co do rozdziału to jest świetny jak zawsze:)
ey , nie ! nie możesz jej kończyć . ; ( ona jest boska , świetna , super , fajna i nie wiem jeszcze jaka xd cudowna poprostu . piszesz cudne rozdziały i wgl . nie kończ . proszę : *
Proszę pisz dalej ;) Uwielbiam twoje opowiadania, rozumiem że teraz będzie szkoła ale w soboty myślę że będziesz mogła znaleźć chwilkę czasu :) Codziennie po kilka razy sprawdzam twojego bloga w nadzieji na kolejny rozdział a gdy już jest jestem najszczęśliwszą osobą na świecie !!!
Pliska pisz nie odbieraj mi radości życia !!!
Na stardoll: Madziusin1995
Ja czytam z zapałem każdy rozdział, i nawet wcześniej nienawidziłam biebera a teraz wydaje mi się że nie jest taki zły.
Prosze kontynułuj swoje opowiadanie , bo jest wspaniałe. Jeśli będzie trzeba będe
komentować każdy nowy rodział , TYLKO NIE KOŃCZ !!!!!!!
Rozdział mi się podobał. ;)
_____________________________________
Nieee nie kończ opowiadania w następnym rozdziale. Nie przejmuj się jak komuś się nie podoba raz podoba się tym następnym tamtym. Każdy ma inny gust. Nigdy nie będzie tak, żeby się wszystkim podobało. Pisz dalej!!!
Nie kończ , proszę
nie kończ bloga bo gdybyś już nie pisała nie miałabym na co wchodzić.włączam kompa tylko po to aby przeczytać twojego bloga.raz w miesiącu czytam go od pierwszego rozdziału i mi się nie nudzi. masz talent do pisania i nie zmarnuj tego. kiedyś próbowałam napisać swoje opowiadanie ale wyszło koszmarnie a nie to co twoje. ono jest zajebiste i poprostu się od niego uzależniłam.
pozdro
by Dusia
Nie możesz tego zrobić... ;( To opowiadanie ma być jak 'moda na sukces' - bez końca. ! ;) Ja te opowiadanie KOCHAM, tak samo jak JB.. <3
Moim zdaniem nie masz się co przejmować krytyką. Nigdy nie będzie tak, że wszystkim wszystko będzie się podobać. Musisz wziąć pod uwagę np. to, że Twojego bloga czytają ludzie w różnym wieku. Ja na przykład mam 20 lat i tekst o tym, że Justin i Nel spędzają noc razem nie robi na mnie większego wrażenia, ale też myślę, że nie ma potrzeby opisywać szczegółowo, co się wtedy działo. Jak ktoś chce szczegółowo wiedzieć, co się dzieje podczas takich nocy, to chyba powinien przeczytać opowiadania z serii "erotyczne", a nie takie jak Twoje. A z drugiej strony Take me to heaven na pewno czytają też o wiele młodsze osoby niż ja, dla których sama myśl o tym, co się mogło wydarzyć tej nocy, jest sprośna i zła xD
Ja nie będę się wypowiadać na temat, czy powinnaś dalej pisać tego bloga, czy też nie. To powinna być tylko i wyłącznie Twoja decyzja, podyktowana tym, czy masz czas/ pomysł na dalsze przygody/ ochotę. Bardzo lubię czytać Twoje opowiadania, więc z niecierpliwością będę czekać na dalsze losy Nel i Justina, ale z taką samą niecierpliwością czekałabym na losy nowych bohaterów, gdybyś zdecydowała się pisać nowe opowiadanie. Po prostu masz talent i potrafisz swoimi opowieściami zainteresować ludzi.
Przyznaję się bez bicia, ja ostatnio w ogóle się nie udzielałam tutaj :/ ale to było spowodowane moją chorobą, radioterapią i w ogóle... więc mam nadzieję, że mi wybaczysz ;)
pozdrawiam :*
xkeylimex
Nie powinnaś kończyć z tym opowiadaniem. Bd tego żałować tak samo jak wtedy chciałaś zakończyć swój blog.
Nie powinnaś się przejmować takimi opiniami. Ludzie nie znają się na życiu. Oni by chcieli żeby bohaterowie toczyli spokojne i szczęśliwe życie. A tak się nie da. Musi się coś dziać.
Nie martw się też, że masz mało komentarzy. Może poprostu nie którzy nie mają czasu żeby skomentować albo poprostu im się nie chce. Ale i tak osiągnęłaś już bardzo wiele. I wiedz, że masz ogromnie dużo fanów. Ja rozumiem, że każdy komentarz z osobna mobilizuje cię do pracy. Ale nie zostawiaj bloga. To jest najgorsza rzecz jaką możesz teraz zrobić. Wszyscy bd tęsknić. Nie wiesz jakie to jest smutne nie móc napisać kolejnego komentarza do nowej notki. Te emocje przy czytaniu. Naprawdę nie wiesz, bo ty piszesz, a my czytamy.
Mam nadzieję, że podejmiesz rozsądną decyjzę.
mandolina96
Nie kończ tego! proszę. To opowiadanie jest świetne, rozdziały i blog. Proszę <33
no więc zacznę od tego co zawsze robie .
rozdział jest boski , jak zawsze i mam nadzieje że niedługo będzie następny : * .
a teraz to drugie .
chcę żebyś pisała tą książke bo jestem zakochana w tym ! to jest boskie . masz talent , musisz go wykorzystać właśnie tu . a przecież nie musisz się dopasowywać do gustów i wymagań bo to twoja książka , a jak kogoś nie zadowala to niech wypie***la stąd ; ] . mi się to bardzo , ale to bardzo podoba i nie chcę żebyś kończyła pisać . ja nie narzekam , i nie krytykuje , lecz wiem jak to jest : ( . wiele razy zdarzyło mi się coś takiego , ale nie przejmuj się tym ; ] . nie każdy jest normalny .
zawsze kochająca cię bibii . x 3 : *
proszę ! PISZ DALEJ KOTKU ! : * x 3 .
Mi podobają się bardzo twoje rozdziały.Są fascynujące nigdy nie myślę że są nudne,zboczone czy czoś.Chciałabym mieć to jako lekture szkolną;d.szczerze to jest mój 1 komentarz na tym blogu, a czytam bo baardzo długo.Pisz na obydwóch blogach bo są naprawdę cudowne
o niee . !
tylko nie to, błagam . !
nie chce żebyś kończyłą z tym opowiadanie bo jestem zakochana w tym . ! i myśle że nie tylko ja . ! a pozatym masz talent . ! nie przejmuj się złą opinią innych . ! proszę . ! pisz dalej . ! . ! . ! . ! ; ******
Nie powinnaś się przejmować tym co nie podoba się twoje opowiadanie, bo wiadomo że są gusta i guściki i nigdy nie będzie tak jak na początku bo są osoby bardziej wymagające i mniej :)
Mi tam zawsze się podobają twoje rozdziały więc się nie martw. Zawsze będą takie osoby.
A rozdziały pisz takie jakie podobają się tobie, bo to ty przecież decydujesz co ma być dalej, a my jedynie możemy ci pomóc się zdecydować :D
a) Nie przejmuj się osobami, które chciałyby inną treść rozdziału, to TY piszesz tego bloga i to TY masz decydować o tym jak potoczą się losy Nel i Justina :)
b) Sorka, że nie komentowałam, teraz już bd tylko nie przestawaj pisać opowiadania proszęęęę <3
c) dlaczego masz dalej pisać ? nie muszę się wypowiadać, osoby nade mną spisały się na medal ;D
Tak więc proszę o jedno : PISZ DALEJ. Ja wiem że kiedyś musisz skończyć te opowiadanie, ale czy to aby na pewno właściwy moment ?! Ja uważam że wcale nie ! XOXO
Qiola < 3333
1. Rozdział jest świetny, nie ma co narzekać. To smutne, że muszą się rozstać, no ale cóż. JB nic tam nie decyduje, jak napisałaś : )
2. Nie kończ pisać, bo, jak napisał ktoś wyżej, to opowiadanie w pewnym sensie zmieniło moje życie. Kocham je czytać, czasami coś mi się nie podoba, ale nic nie jest idealne. Pisz dla siebie, nie przejmuj się krytyką, nigdy nie trafisz w gusta wszystkich czytających Co do komentowania, to się bardzo zdziwiłam. Ja komentuję jak mogę, czasami mi się nie uda, wtedy naprawdę jestem zawiedziona. Mam bloga, co prawda nie z opowiadaniem tylko z grafiką i na onecie, ale też wiem, ile znaczy każdy komentarz. Naprawdę dużo. Pisz dalej, bo naprawdę lubię czytać tego bloga, twój talent pisarski się zmarnuje. Pisz, nawet, jeśli miałabyś dodawać jeden krótki rozdział raz na miesiąc. Po prostu wpadam w szał jak widzę że napisałaś nowy rozdział, czytam go w 5 minut, może mniej, ale przez następne pół dnia myślę o tym rozdziale.
Zdziwiłam się, jak napisałaś, ze piszesz rozdział aż tak długo. Obiecuję ci, że od teraz znajdę choć małą chwilkę na napisanie chociaż troszkę w komentarzu. A jak będę miała czas, to się strasznie rozpiszę : ) Nie kończ opowiadania, błagam, wręcz żądam. Szara, błagam cię, nie rób tego!!!
Nie chce mi się logować- Esmie_Stewart, na bloggerze Hania
(sorry za błędy i może troszkę niezrozumiałe wyrażenia, ale ja taka jestem ^^)
Błagam cię! Nie zakończaj opowiadania! Na moim blogu jest zero komentarzy i tylko 20 obserwujących ;(
Nie przestawaj pisać !
pisz dalej . proszę bardzo bardzo.
kocham Twoje opowiadania, są boskie :(
nie rób nam tego :((
Dajanaa
Ten rozdział akurat jest cudowny. Nie możesz kończyć bloga dlatego, że tylko kilka osób nie zgadza się z tobą co do opowiadania. Każdy ma swoją wyobraźnie. Ja uważam że ty masz wspaniałą wyobraźnie, wszystkie rozdziały mi się podobają. TY sobie piszesz jak chcesz. Ktoś, kto chciałby inaczej, niech sam założy sobie bloga i pisze to, co chce. Więc powiem jedno: To TWOJA książka! Dzięki, Tuuniaa. :)
Ja bardzo chcę a byś pisała. Bardzo lubię Twoje opowiadanie. Jest baaaaardzo ciekawe. Poprostu lepszego nie ma!
proszę pisz dalej ja co rozdział piszę koma od animowej osoby bo nie mam konta na bloggerze. na twojego bloga wchodze codziennie i czytam to co npisałaś .PROSZĘ NIE PRZESTAWAJ PISAĆ !!!Ola
Jak ty w ogóle możesz myśleć nad tym żeby zakończyć to opowiadanie! Ono jest po prostu super! Dopiero wczoraj znalazłam twój blog i przez jeden dzień przeczytałam wszystkie rozdziały. Wszystkie rozdziały były fajne nawet te co pisałaś, że są strasznie nudne. Ja po prostu kocham to opowiadanie i proszę cię, nie przestawaj pisać, bo masz wielki talent, tylko pozazdrościć takich umiejętności! No to mam nadzieję, że kiedyś będę mogła przeczytać setny rozdział twojego opowiadania.Syśka :)
Bardzo lubię twoje opowiadanie. Błagam, nie przestawaj pisać!!! Kocham Cię, oliwiaxp
Nie przestawaj pisać. Po pierwsze: opowiadanie jest świetne, wiadomo, że czasami może być nudny rozdział (jakby co rozdział była akcja to by się z tego zrobiło przeładowane badziewie). Po drugie: tyle pracy w nie włożyłaś... Nie poddawaj się w chwili kiedy masz za sobą prawie 100 rozdziałów (licząc obie części)... A po trzecie: niektóre osoby są stworzone tylko po to żeby nam uprzykrzać życie, marudzić i którym nic się nie podoba. Ale masz też grupę wiernych fanów, którzy trwają przy Twoim opowiadaniu i tylko czekają aż napiszesz choćby 5 linijek losów Nel i Justina. Ja jestem w tej grupie i proszę w imieniu (chyba) wszystkich wytrwałych czytelników: Nie rób nam tego!!! :DD
Ten rozdział jak zawsze cudowny... ;**
Chcesz zakończyć opowiadanie śmiercią jednego z bohaterów? Nie możesz. Dlaczego? To proste, każde porządne love story musi skończyć sie happy endem, a jeżeli zakończysz pisanie bloga to wszyscy czytelnicy się poplaczą i to nie będzie żaden happy end. Więc jaki z tego wniosek? Musisz pisać do dziewiędziesiątki! ;P
Daro15
Zapytać dlaczego chcemy żebyś pisała dalej bloga to tak jakby pytać dlaczego oddychamy. Twoje opowiadanie uzależnia to jest nasza własna odmiana heroiny. Codziennie kilkakrotnie wchodze na twojego bloga i nie pytaj mnie dlaczego bo nie wiem. To jest poprostu silniejsze-ciekawosc co dalej będzie. Mogę się założyć że większosc dziewczyn czytających tego bloga utożsamia sie z Nel. Czytajac o miłości Nel i justina zaczynają wierzyć że kiedyś znajdą taką miłość i wkońcu będą szczęśliwe. Możesz się śmiać ale jak im się układa to chodzę szczęśliwa a jak miedzy nimi sie coś psuję to chcę mi się płakać. Proszę Cię nie skazuj nas na odwyk od tej naszej odmiany heroiny.
Hej jestem Ala czytam twojego bloga od samego początku no i ani razu nie napisałam tutaj komentarza bardzo z tego powodu jest mi głupio. Bardzo podoba mi się twoje opowiadanie i prosze nie kończ go jeśli sie domyślam śmiercią channel jakąś katastrofą lotniczą. Pisz to opowiadanie nadal, chyba że pisanie nie sprawia ci już tej przyjemności co kiedyś to faktycznie nie ma potrzeby kontynułowania tej opowieści. To zajęcie ma ci sprawiać radość a nie poczucie że to twój obowiązek. Zrób jak uważasz. Pozdrawiam
Ja nie zawsze komentuję, bo się strasznie komp czasami zacina. ;/ Błagam cię, nie kończ! Nie przejmuj się tym co mówią inni . ; ) pisz do dla siebie. :) jak siadasz i piszesz nie śpiesz się i nie myśl , że robisz to z obowiązku. Ty piszesz świetnie! Nie kończ pisać dlatego że jedna osoba twierdzi, że to nudne.
Hela262
nieee nie rób tego... oczywiście to jest twoja decyzja ale to byłby koszmar nie czytać twojego bloga
no wież chciałabym zeby ten świetny blog trwał w nieskończoność ale to niestety nie możliwe bo jaki miał by być sens robić z tego Modę na sukces
ale nie teraz.. NIE MOŻESZ NAS TERAZ ZOSTAWIĆ!!
twój blog jest niesamowity, świetny zawsze mi się podoba rozdział i nie wiem co bym zrobiła
jakbyś skończyła opowiadanie w następnym rozdziale
proszęę nie kończ go już teraz=)
pisz dalej i nieprzejmuj się krytyką ;) przecież każdy ma swój gust nie ?
czekam na następny rozdział i następny i następny itd ;))
Emily
Wiesz... Powiem ci tak. Ja z moja przyjaciółką nie nawidziłysmy Biebera. Ale jak znalazłysmy twój blog go strasznie polubiłysmy. Słucham jego piosenek, mam zdjecia w telefonie, mam jego plakaty. I gdyby nie ty to bym dalej go nie lubiała z przyjaciółką. Ja doceniam twoją prace i wierze ci ze duzo spędzasz nad tym blogiem czasu. I szukałam wiele blogów na jego temat takie obowiadania jak twoje. Ale zaden nie był tak ciekawy, interesujący, uczuciowy i co najwazniejsze napisane z sercem jak twój. Ja tez próbowałam napisac takiego bloga ale nic z tego nie wyszło bo nie mam takiego talenku jak ty. Nie wazne ze robisz błedy ortograficzne bo nie piszesz tego na ocene ale wazne zebys ty sie cieszyła ze swojej pracy. I jeszcze cos ZGADZAM SIE Z OSOBAMI KTÓRE CB POCHWALIŁY I PROSZA CIE ZEBYS NIE KONCZYŁA TEGO BLOGA. Dziekuje i pozdrawam Emcia :)
Szara,
Bardzo zależy mi na blogu i losach Nel i Justina. Bardzo mnie smuci wieść o tym że chcesz zakończyć bloga. Wiele osób kocha tego bloga i wiele by dało żebyś go nie kończyła. Przeważnie sprawdzam bloga co najmniej co 4 min. i z niecierpliwością czekam na następny rozdział. Uwielbiam tego typu opowiadania w których jest miłość, pech, szczęście i nieszczęście. Tak na prawdę nie przepadam za Justinem Bieberem, zawsze tak było jest i będzie. Kiedy na pierwsze spojrzenie zobaczyłam bloga to chciałam go od razu wyłączyć lecz już od razu zaciekawiły mnie 1 zdanie : "Lotnisko, wszędzie biegały setki ludzi wywołujących zamieszanie i nieład." potem czytałam dalej, dalej, aż się zakochałam.
Uwielbiam tego bloga lecz to twój wybór, cudownie jest czytać każde słowo lecz... Po prostu masz talent i szkoda byłoby go zaprzepaścic. No cóż...
A ja powiem inaczej !
Ten pierwszy powód wykreśl !
Inni , którym się nie podoba niech nie czytają ! To ty piszesz opowiadanie a nie onii !!!
To jest tak jak z książką : się podoba -czytasz , się nie podoba- nie czytaj !
no niektórym sie niby nie podoba ale wiadomo każdy ma inny gust .ale to ty piszesz te opowiadanie i to inni muszą się dopasować do twoich zdań a nie to do innych bo to bez sensu !
Pisz ten ku*** blog bo jest fajny (sorry za takie denne wyrzażenie )
Wiesz... mam parę uwag, nie nie uwag, może... odczuć względem twojego opowiadania.
Więc po pierwsze:
1. Czytam je od ukazania się reklamy na blogu stadoll-i-my, i podaba mi się od początku do... właśnie nie do końca, bo końca nie ma(jak na razie). Wiesz twoje opowiadanie odbiło się w moim życiu, a przez podejście do życia w tym opowiadaniu, ukształtował się mój charakter. Bo on jest jak plastelina :P Wiele rzeczy zostawia na nim swoje rysy, które albo zostaja na dłużej, albo znikają po kilku chwilach. Twje opowiadanie zostało tam na dłużej, ale wszystko kiedyś przemija (oprócz "Mody na sukces"). Właśnie czy chcesz żeby twoje opowiadanie było jak ta telenowela, która nie ma końca. Bardzo lubię czytać te wyrazy, zdania, teksty które piszesz, ale co za dużo to niezdrowo. W jednym zdaniu:
Troszke mnie już nudzi. NIe bierzcie tego jako namawianie, albo coś, ale tak jest. Szara jeżeli Cię to uraziło to przepraszam. Tylko wyraziłam swoje zdanie, jeśli nie chcesz nie musisz uwzględniać tej wypowiedzi w decyzji.
Pozdrawiam
Aneczka2222
Masz talent ,bo ja kilka razy płakałam przy smutnych momentach opowiadanie jest the best.
Proszzz nie kończ. TOBIE ma się podobać, a nie innym, kapejszyn? jesteś zaje.ista <33.
Chciałabym żebyś nadal pisała bloga, bo twoje opowiadanie uzależnia i kiedy nie działa internet to ja nie mogę wytrzymać i czuję się tak dziwnie, że jak nie włączę twojego bloga to umrę, jesteś świetną pisarką, kiedy czytam to opowiadanie wyobrażam sobie, że jestem Nel i czuję się super! (:
Nikomu nie da się dogodzić... ;|
Ale nie zmieniaj się i tego bloga. Jest wspaniały. ;D Naprawdę super. ;))
Marina.
Prosze pisz dalej bo kocham twoje opowiadania <33333
Madzia ;*
Boski blog.
Kocham takie opowiadania <3
Proszę nie kończ z blogiem ^^
Świetny rozdział nie kończ jeszcze bloga prosze!!: ;]]
pozdrawiam:)
Przykro mi, ale jesteś najlepsza ;D
<3
Ty to robisz ,żeby nas zdenerwować czy co ?! najpierw piszesz opowiadanie, że już koniec potem znów zaczynasz pisać o Nel i Justinkuu ;) a teraz znów chcesz przestać pisać.. Zdecyduj się ale musisz wiedzieć ,że wszyscy którzy czytają tego bloga żyją nim !! :> Jaa nie moge przestać o nim myśleć .. Ale wybór należy do Cb ;/ Twoi " Fani" napewno Cię nie zawiodą .. ;)
SweetPrincess21
;)
Hm. ;) W kilka godzin przeczytałam całego bloga i praktycznie się od niego uzależniłam. Podoba mi się bardzo postać Justina i Jaydona (czy jak to się pisze ;p). Za to jak mam być szczera to nie lubię czytać o Payton.
Naprawdę, bardzo mi się spoodbał. Mogłabyś informowań mnie o nn na www.zamki-z-piasku.blogspot.com ? Byłabym ogromnie wdzięczna ! Dzięki z góry ;*
Pozdrawiam. maggie. (c) ;DD
Proszę . Szara ! Nie opuszczaj nas ! Nie możesz już powiedzieć 'Do widzenia' i normalnie sobie odpuścić . Kocham to opowiadanie :* Twoja decyzja, myślę że zrobisz rozsądnie . kaja345
Idealny rozdział! <3 jak każdy inny! <3 Kocham tego bloga , ale tak serio. ; ))
nie możesz go kończyć.. pomyśl.. masz wiele fanów.. i będą bardzo zasmuceni tym że kończysz to opowiadanie.. { w tym ja }
wiem, że jest dość sporo ludzi którzy się czepiają o byle co lub piszą że piszesz jakieś bzdury.. nie zwracaj na to uwagi każdy musi znieść krytykę.. krytyka jest i zawsze będzie.. ale pamiętaj masz też swoich fanów.. nie zakańczaj tego bloga, zrób to dla NAS, dla swoich fanów.
Mam nadzieję, że to przemyślisz i zobaczę niedługo dalsze losy Nel i Justina. : >
Pozdrawiam. :*
Nie przestawaj pisać ! <> Zimna64
jeśli zakończysz tego bloga to wszystko co napisałaś ...
każde słowo , każda litera każda kropka , przecinek pójdą na marne !
z resztą nie znam lepszego bloga od twojego , czy ty nie chcesz by twoje opowiadanie kiedyś stało się sławne ? Może np sam JB przeczyta to wszystko od A do Z i zaproponuje Ci by wystąpiła ekranizacja tego opowiadania ? (można mieć fantazje niee xp ) więc nie rezygnuj z tego tylko z powodu takiej drobnostki ! To jest ważne dla czytelników twojego bloga !
Nieeee! Nie możesz skończyć pisać! Uzależniłam się od twojego bloga! Co będę czytać jeśli ty zrezygnujesz ze swojego cudownego blogaska? Twoje opowiadania mnie nakręcają! Dosłownie jak kofeina!
http://s---fg.blog.onet.pl/
Twoje opowiadanie jest bosskie !!
Proszę nie przestawaj go pisać
Kocham to opowiadanie, codziennie na nie wchodze i patrzę czy jest nowy rozdział bo się poprostu uzależniłam!
Jesteś cudowna i naprawdę świetnie piszesz to opowiadanie, zazdroszczę ci talentu do pisania :*
Pozdrawiam :**1997Ann1997
eii.. słuchaj pisz dalej tego bloga ponieważ jest on bardzo Suuuuper .! Nie przejmuj się krytyką ponieważ są to ludzie którzy nie doceniają pracy innych
karolina
Śladem Jessici też zawieszam wojnę ;)
Wiem , wiem to jest mój 2 komentarz , ale nie mogę się powstrzymać... Swój udział w wojnie odwołuje i bardzo dziękuję za najsłodsze słowa jakie kol wiek czytałam w swoim krótkim 13 letnim życiu. Mój idealny dzień dzięki temu jest dopełnieniem... Czasami jestem upierdliwa na GG i odciągam cię od pisania , ale co ja poradzę. Jeśli tylko wyświetla się komunikat , że jesteś dostępna to na mojej twarzy pojawia się ogromny banan ( około metra długości xD) Nasze rozmówki tfuu...PoGGaduchy sprawiają mi wielką radość. nigdy nie przeszkadzam jak masz Nie przeszkadzać ( dla ciebie ta inkonka się nie liczy)to nie piszę tylko czekam...( czasami bez skutku) aż będziesz dostępna. Znajdujesz zawsze chwilę żeby doradzić mi w sprawię rozdziału. twoje pomysły zawsze są trafne i dzięki niemu są uczucia w moich wypocinach napisanych na blogu. Dzięki tobie mam tylu czytelników. Jesteś nie zastąpiona tak samo jak twoje dzieła literackie...Ty jako jedna z niewielu osób wiesz co wydarzy się w rozdziale. Namówiłaś mnie do oglądania mody na sukces i tłumaczysz mi kto kim jest , bo ja nie kumam. Bez ciebie mój świat byłby bez barwny ( nie chciałam napisać szary)...
Jpd jak ja się rozpisałam...Nigdy takiego długiego nie pisałam xD
Emilka S
Jeszcze raz dziękuję :*
proszę pisz dalej ja co rozdział piszę koma od animowej osoby bo nie mam konta na bloggerze.
szara wiekszosc nie proboje nawet napisac bo nie ma konta na blogerze..
nie zawieszaj...
szaroon
No niestety, Emciu, tak już w życiu jest - nie wszystkim dogodzisz. Ja nie mam zastrzeżeń do tego ani żadnych innych rozdziałów, wszystkie są świetne a Ty masz talent. Pisz dalej opowiadanie!
Chocolate-Vanil
Proszę pisz dalej opowiadanie ! Twoje opowiadanie jest świetne , w każdym rozdziale coś się dzieje i zawsze z ciekawości wchodzę co chwilę na bloga sprawdzić czy nie ma nowego rozdziału ! To wciąga , więc proszę nie kończ ! :)
agnieszka113
Nie usuwaj bloga ;P
Ja przeczytałam wszystkie rozdziały ;P
Niektóre nawet 2 razy.
I nie słuchaj tych co ci piszą że napisałaś 'jakiś głupi rozdział'
xD
takie osoby same nie umieją napisać 1 rozdziału a krytykują innych
;* xD Pozdro ;P
Tala1964
A więc tak .. Czytam Twojego bloga już od dłuższego czasu ze względu na fabułę. Nienawidzę JB ale każdy ma inny gust. Rozdziały są fajne bo są długie i ciekawe. Ale nie powinnaś mieć pretensjii o małe ilości komentarzy . Wiele osób poprostu nie ma czasu na komentarz ;) Ja pisze opowiadanie tylko dla siebie . Nie opublikuje go jednak też nie byłabym zadowolona ilością opinii. Dzięki ,że dodajesz ;) Buziaki ;*.
Jeśli ktoś chce popisać albo odp. na mój komentarz gg. 853002.
Miśka , Ola ;)
Więc tak , od wczoraj przeczytałam twojego całego bloga. Trochę mi to zajeło, ale warto było. Kuzynka napisała mi adres tego bloga i powiedziała żebym poczytała - nie zawiodłam się : ) Było by mi trochę smutno gdybyś skończyła z pisaniem tego, bo to tak jakby nie dokończona książka. Jak mnie coś wciąga, odrazu czytam całość. Tak jest z twoim opowiadaniem, odrazu chce dalsze częśći. Zżera mnie ciekawość. Ogólnie to myślę, ze powinnaś napisać książke : )
Że jestem nowa tutaj zostawiam Ci moje GG - 13326578 , abyś mogła mnie informować o dalszych rozdziałach. Nie przejmuj się opiniami negatywnymi, skup się na pozytywnych. Nie zawiedź nas : - DD
Marta , XD
No szara błagam Cie na kolanach !
Pisz ! ;]
jestem tu któryś raz ale czytałam tylko niektóre i teraz strasznie mi się spodobało i uważam że nie powinnaś skończyć z blogiem...
dlaczego no cóż zapowiada się ciekawie więc już się boję co będzie dalej..ale dlaczego bo nie powinnaś przejmować się opinią innych ludzi, którzy ( jak myślę ) chcą ci zrobić na złość i krytykują tylko po to abyś przestała pisać ...a cała reszta która krytykuje jest zapewne zapatrzonymi w siebie laluniami
i uważają ze jeśli one nie potrafią to nikt nie może być lepszy.. no cóż tacy są ludzie i uważam że powinnaś ich olać i pisać dalej.. a komentarze no to niektórzy nie kom. bo mają słabego neta ...a inni nie wiem czemu ....
tak więc uważam że powinnaś jeszcze trochę popisać good luck
lexy_lady
Proszę nie kończ ze swoimi opowiadaniami.Gdy czytam twoje opowiadania po prostu moje serce bije mocniej,czuję uścisk w żołądku.Często gdy to wszystko czytam piszczę krzyczę a nieraz z wrażenia (teraz przesadzę) przeklinam.Twoje opowiadania wywołują emocje na pewno nie tylko we mnie.Ci,którzy piszą ,że coś im nie pasuje po prostu szukają na oślep czegoś czego mogą się przyczepić.Pamiętaj-przede wszystkim pisanie powinno Tobie sprawiać radość.nom,nam też ale szczególnie Tobie.Mam nadzieję,że nie opuścisz nas i bloga. :) Powodzenia w pisaniu ; D
Uważam że powinnaś pisać dalej bloga bo masz talent i szkoda by było gdybyś przestała go pisać.
Ludziom nigdy nie dogodzi ! Więc nie przejmuj się co niektórzy piszą. Oni po prostu mogą to robić z zazdrości. Rozdział super ;)
Nie kończ opowiadania. A jak już przyjdzie Ci do głowy napisanie następnego rozdziału i zakończenie opowiadania tak jak ostatnio to lepiej zawieś bloga i poczekaj aż Ci przejdzie ;p
pzdr. Karolina ;)
PS.Czekam na następny ( nie tragicznie zakończony ) rozdział ;)
Nie przestawaj pisać. Po pierwsze: opowiadanie jest świetne, wiadomo, że czasami może być nudny rozdział (jakby co rozdział była akcja to by się z tego zrobiło przeładowane badziewie). Po drugie: tyle pracy w nie włożyłaś...
Pisz, dziewczyno pisz! Daleko zajdziesz mimo potknięć i zwątpień! Przecież nie każda książka ma tylko samych bezwzględnych fanów, którzy kochają każde słowo i podziwiają każde treści! Weźmy taki "Zmierzch". Ma MNÓSTWO fanów. I MNÓSTWO anty-fanów. Ja osobiście kocham Twoje opowiadanie i uważam, że masz szansę zaistnieć w świecie!
Lukrecja88/Annnka
Ja ostanio nie miałam zbytnio czasu i rozumiem Cię.
Twój blog jest po prostu zajebisty i moim zdaniem nie musisz się nikomu podpasowywać, bo to jest twój pomysł, a jak komuś nie pasuje to niech sam będzie mądry i napiszę swoje opowiadanie!
Obiecuję, że gdy skończę czytać skomentuję każdy twój wpis, który przeczytała, a nie miałam czasu skomentować ;)
Jesteś zajebista i oby tak dalej ! ;*
`masz pisać dale bo ja uwielbiam twojego blooga ;D.
wysłałam linki do wszystkich moich frendzi i czytają i mówią że świetne więęc masz pisać .!!!!!!!!!!.
a zresztą gdyby tego bloga nie było to bym sie chyba na śmierć zanudziłaaa...!!
no i jeszcze chiałabym żebyś wspólne noce justina i nel opisywała ;PPP
kocham twój blog ;*****!!!!.!!! ;**,. <33
Mariola . <33
Prześlij komentarz