Rozdział z dedykacją dla dzisiejszej solenizantki, Kasi . <3
Oczami JustinaNie mam pojęcia ile tak staliśmy w milczeniu ale na pewno długo. Nel zabrała głowę z mojej klatki piersiowej i spojrzała na mnie jak małe dziecko. Dziecko które stoi same w wielkim sklepie z zabawkami i przygląda się tej na najwyższej półce próbując ją dosięgnąć. W jej przypadku nie oznaczało to zabawki tylko pocałunek. Powoli zbliżyłem swoją twarz do jej aż wkońcu nasze usta się zetknęły, najpierw delikatnie i subtelnie lecz z każdą chwilą bardziej nachalnie i namiętnie. Nel wplotła swoje dłonie w moje włosy a ja delikatnie jeździłem opuszkami palców po jej talii.
- Chodźmy na górę. - Wyszeptałem jej do ucha próbując złapać oddech.
- Dobrze...- Szliśmy po schodach praktycznie cały czas potykając się ale mimo to nie odrywaliśmy się od siebie. Usiedliśmy na miękkim łóżku po czym zaczęłem rozpinać guziki od jej sukienki która po chwili wylądowała gdzieś w kącie. Szybko pozbyłem się koszulki i gdy już miałem pociągnąć za sznureczek od jej bikini Nel odsunęła się odemnie i przeczołgała na drugi koniec łóżka.
- Co się stało ? - Wydukałem z grymasem na twarzy. Poczułem się niezręcznie, ale to chyba normalne jak facet ma ochotę przelecieć laskę a ona go odtrąca i nie będę ukrywać faktu że nadal mam ochote... bo kto by nie miał... wystarczy na nią popatrzeć, ma najseksowniejsze ciało jakie kiedy kolwiek widziałem. Jey pewnie to zrobił już mnóstwo razy ... Co ja wogóle pieprze. Zachowanie typowego samca. Zarzuciłem włosami i spojrzałem na nią. Siedziała zwinięta jak precelek, oplotła dłońmi swoje nogi a brodę opierała na kolanach.
- Ja nie jestem gotowa... Nie jestem gotowa aby ci zaufać... ja nie potrafię tak po prostu po tym wszystkim co się stało. Potrzebuje czasu dla twoich błędów i tej całej sytuacji. - Rozejrzała się po pokoju a jej wzrok zatrzymał się na sukience, po wyrazie jej twarzy było widać że nad czymś poważnie myślała, po chwili spojrzała na mnie i zmarszczyła brwi. - Zimno mi. -Wy powiedziała zachrypniętym głosem po czym wsunęła na siebie moją koszulkę. Przeczołgałem się na drugi koniec łóżka i usiadłem po turecku. Przyciągnęłam ją do siebie i usadziłem tak że siedziała w lekkim rozkroku na mojej miednicy oplatając moje ciało swoimi nogami.
- Wiem że jeszcze wiele czasu potrzeba abyś mi w pełni zaufała. Mam nadzieje że to się stanie jak najszybciej, kocham cie i tylko ciebie, nigdy nie kochałem tak nikogo... Ja poczekam aż będziesz gotowa, dla ciebie zrobię wszystko. Dosłownie wszystko. Będę walczył o ciebie do końca swoich dni, i nic z zwłaszcza nikt tego nie zmieni. Rozumiesz ? - Nel pokiwała twierdząco głową i dała mi całusa w policzek.
Oczami Nel
Dałam Justinowi całusa w policzek i delikatnie się uśmiechnęłam. On zrobił to samo, wtedy spojrzałam na zegarek i zaczęłam klnąć jak najęta.
- Coo się stało ? - Zapytał się mnie zdezorientowany Justin.
- Za trzy godziny ma przyjechać Mikey, Danny i Caitlin. Ja muszę do tego czasu dotrzeć do domu, przebrać się, odebrać ich z lotniska i przygotować grilla ! - Zeszłam z Justin i podeszłam do swojej sukienki. - Kurwa mać, twój pies Sami >klik< obsikał mi sukienkę ! Daj mi szybko twoje hawajki. - JB dziwnie się na mnie patrzył i zrobił to co mu kazałam. Były na mnie za duże co najmniej o dwa rozmiary ale zawęziłam ciasno sznureczek.
- Może cie odwieść ?
- Dobrze by było. - Zeszliśmy do jego garażu gdzie stało jego białe ferrari >klik< . - Nie masz czegoś z dachem ? Po zaczyna padać...
- Chwilowo nie. Nie będzie tak źle. Wsiadaj. - Po niecałej godzinie byliśmy pod moim domem. Naszczęście się nie rozpadało. - Może ja pojadę na lotnisko a ty wszystko przygotujesz ?
- Naprawdę ? Kochany jesteś. - Justin zaczął ruszać brwiami i wskazał na swój policzek. Dałam mu całusa i wyszłam. Szybko poszłam na góre aby nie zobaczyła mnie Pay w ciuchach Justina. Ubrałam czarno-szarą-beżową sukienkie, czarne sandały i tego samego koloru kolczyki >klik<. Włosy rozczesałam i zostawiłam takie jakie były czyli proste. Odświeżyłam makijaż po czym zeszłam na dół. W kuchni zastałam to co zwykle, Payton ze swoim Chrisiakiem... ona poza nim świata nie wiedziała co było czasem irytujące.
* * *
Bardzo przepraszam że rozdział tak późno i taki krótki. Pisałam go na kartce i nie zdążyłam przepisać całego, wogóle nie przepisałam szczegółowa są tutaj też błędy których nie poprawiłam. Napewno nie spodziewaliście sie takiej klapy, ale nie mam czasu. =.=
Następny będzie napewno dłuższy, a kiedy dodam to nie wiem ale myśle że do piątku powinnien być.
Mam nadzieje że każdy kto to czyta zostawi tu komentarz aby mnie zmobilizować abym dodała następny.
Do następnego.
Kocham was. < 33
43 komentarze:
my cb też xD
pierwszaa ^^
oo nie klapa! przeciwnie :)) .
następny xd
Mobiluje cię! Pisz pisz...Nie będę pisać , bo coś wypaplam...I znowu oberwe...
Pamiętaj Fan Zlot Szarej nadal aktualny! Będę organizatorką, nie wiem czy się uda , ale spróbuje :))
My też cię kochamy <33
Wszystkiego najlepszego dla solenizantki!
Naj dla Kasi <3 ; )
rozdział super ;D
mi się podobał..
Nie no...genialny. Też mam bloga z opowiadaniem ale nie będę spamować.
wszystkirgo naj dla solenizantki;]
spoko dobrze że wgl. jest ;D
świetny jak zawsze ale brakuje mi aż słów co do twojego opowiadanie liczę że kiedyś powstanie ksiażka albo serial ;]
Świetny ;D Najlepszego dla solenizantki ;) My Ciebie też kochamy ;*
Genialny, chodź mógł by być dłuższy xD
Wszystkiego naj dla solenizantki
Hah, my też cię kochamy, Szara.!
No nareszcie Nel z Justinem , czekam na nastepny ;p
Super ale mógłby być dłuższy...
jesteś super...!!!
czekamnanowy;P
Świetny, ale mógł by być dłuższy, ale i tak ważne , że dodałaś
i Najlepszego dla Solenizantki ;-P
No właśnie - najważniejsze, że dodałaś. Choćby i dwa zdania składały się no rozdział to by nam się podobało ^^
My też Cię kochamy! Tylko dlaczego jest to napisane najmniejszą czcionką? ;p
eh liczy sie to ze wog cos dodałas !!! :D:D
dla mnie był spoko :D:D
jak zreszta wszystkie :P
next PLEaSe! :P:P
Króciutki..
ale jak zwykle świetny
Czekam na następny ;**
<33
Dziękuję,że się postarałaś :)
Jak zwykle doskonały. Z niecierpliwością czekam na następny
pozdrawiam serdecznie l)
słodziaśny ten piesek . a rozdział to już wgl super ! : ) Nel z Justinkiem ! łiiii : D .
czekam z niecierpliwością . : *
Chciałabym żeby Nel zaufała Justinowi ;D Wtedy będzie tak jak dawniej. W III części mogłoby być, że wezmą ślub i będą mieć dzieci xDD
boski :)
fajnie by było aby Nel wybaczyła Justinowi xD
on jest świetny , a nie żadna klapa xd ^^ fajnie że Nel jest znowu z Justinem : D
czekam na następnyy : **
I co z tego że krótki i tak jest świetny ;d
My cięę też kochamy xd ;***
Nie podobał mi się, tylko się w nim zakochałam!
Cudowny jak reszta... :):) ;**
Dawaj następny xD
karolina1997rok
krótszy niż zawsze, zauważyłam . ;x
ale mi się podoba . ;D
Krótki, ale świetny. Mam nadzieję, że nadal będziesz pisać opowiadanie.
Wszystkiego naj dla solenizantki xd
Dzieki za zyczenia urodzinowe.
Rozdzial super bardzo mi sie podoba. Musisz napisac III czesc.
Czekam na nastepny.
Rozdział świetny ;) Spodobała mi się ta czarno-szaro-beżowa sukienka ;D ;p
Ciekawy ^^ Czekam na następny mam nadzieję ,że tak długo nie będę czekać. Pozdrawiam !! I my tez cię kochamy za to ,że dla nas piszesz. ;DDDDDDD
super rozdział .
nie moge doczekać sie następnego.
Pozdro:*
fajny .
Ważne, że jest rozdział. Nie ważne jaki. Kochamy całe opowiadanie, niezależnieo d tego jak Ci wyszło. :)
My już chcemy następny xD
:*
jak zawszy fajowy ;)
czekam na następny ; D
PS: my ciebie też <3
Emilka
ZajebiSty rozdział..! :*Czekam na następny.:D
tylko nie rób ślubu bo historia się skończy a my tego nie chcemy ;)
Ciekawy rozdział ,zniecierplowością czekam na nasyepny ;*
następny*
my cb też <3333333333333333333
Ciekawy, nie klapa. ;)
Czekam na następny ;***
Cieszę się, ze wreszcie napisałaś. Prawie zawału dostałam! :) A rozdział fajny. CZekam na kolejny ;)
My ciebie tez kochamy i to bardzo wiec pisz kolejne rozdzialy.
My chcemy III czesc.
Kurde niech oni się wreszcie pogodzą !!!
Nie piszę, że czekam na następny bo już się pojawił : D
Poozdrawiam serdecznie i mówię że kocham to opowiadanie !
faj...; )
jaka klapa rozdział świetnyy. ;p
mam prawie identyczną sukienkę :)
tak klapa.. będzie jak zawiesisz :)
bardzo fajny, fajnie ze jest juz lepiej miedzy nimi
O Boziu jak ja zazdroszczę Nel to nikt nie ma pojęcia !
Jesteś ZAJEBISTA ! ;*
O Boziu jak ja zazdroszczę Nel to nikt nie ma pojęcia !
Jesteś ZAJEBISTA ! ;*
Prześlij komentarz